
Adele pierwszy raz tak ostro o swoim rozwodzie. "To mnie rozpi***ło"
Adele pojawiła się na okładce "Rolling Stone". W rozmowie z magazynem opowiedziała o problemach ze zdrowiem psychicznym oraz nowej płycie. Piosenkarka zszokowała też fanów ostrym wyznaniem o swoim rozwodzie.

Reklama.
Czytaj także:
Wokalistka wydała ostatnio nowy singiel "Easy On Me". Piosenka jest zapowiedzią jej czwartego krążka "30", który będzie miał premierę już 19 listopada.
Adele jest gwiazdą grudniowego numeru słynnego magazynu o muzyce "The Rolling Stone". W rozmowie z Brittany Spanos artystka zdradziła kulisy rozstania z mężem – Simonem Koneckim.
– Simon jest świetnym ojcem i przyjacielem. To ja nie wiedziałam, kim jestem. Chciałam być dobrą żoną i matką, ale nie potrafiłam się temu oddać, być obecna – wspomina. Ujawnia, że gdy informacja o jej rozwodzie wyszła na jaw, czuła, że wszystkich zawiodła.
– Świadomość, że wszyscy wiedzieli o mojej porażce, niszczyła mnie (...) to mnie rozpi***ło. Było mi wstyd – wyznała. Pojawiły się u niej też stany lękowe i depresja. Tygodniami musiała zmuszać się, żeby wstać z łóżka. W dodatku nadużywała alkoholu.
W końcu postanowiła poszukać pomocy u specjalistów. Udała się na terapię i odstawiła alkohol. Pomógł jej też powrót do tworzenia muzyki. – Gdy zaczęłam pisać, odzyskałam nadzieję, że jeszcze będzie dobrze – przyznała.
Adele ujawniła, że płytą pt. "30" chce pomóc swojemu synowi zrozumieć, przez co przechodziła jego mama. – Ma pokazać Angelo, kim naprawdę jest jego matka: wielowarstwowa i skomplikowana kobieta o własnej tożsamości, która zmagała się z trudnościami, płakała i cierpiała – podsumowała artystka.
Czytaj także:Reklama.