Klęska, którą zapamiętamy na długo. Biało-Czerwone przegrały 0:16 i nie jadą na igrzyska
Krzysztof Gaweł
13 listopada 2021, 21:22·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 13 listopada 2021, 21:22
Polskie hokeistki przegrały z faworyzowanymi Czeszkami 0:16 (0:5, 0:7, 0:4) starcie turnieju kwalifikacyjnego do igrzysk olimpijskich w Pekinie i straciły szansę na występ w Azji. Biało-Czerwone po raz pierwszy zagrały w decydującym turnieju kwalifikacyjnym, ale z Chomutowa nie będą miały dobrych wspomnień. Odebrały za to lekcję, którą warto zapamiętać.
Reklama.
Polskie hokeistki po raz pierwszy w dziesięcioletniej historii drużyny narodowej przedarły się do decydującego turnieju kwalifikacyjnego do igrzysk olimpijskich. Biało-Czerwone w Chomutowie nie były w stanie nawiązać walki z przeciwniczkami, po sobotniej porażce już na dobre straciły szansę występu na igrzyskach olimpijskich Pekin 2022. Liczy się jednak cenna lekcja, którą odebrały.
Faworyzowane Czeszki zmierzają po awans na igrzyska, a nasz zespół po porażce z Węgierkami w piątek (1:11), tym razem stawił czoła wielkim faworytkom całej imprezy. Kibice zebrani na trybunach w Chomutowie obejrzeli więc ostre strzelanie w wykonaniu swojej drużyny. Już po pierwszej tercji było 5:0 dla miejscowych, a to był dopiero początek.
Siedem bramek Czeszki dorzuciły w tercji drugiej, a kolejne cztery w trzeciej i wygrały efektownie 16:0. Biało-Czerwone miały sporadyczne okazje na honorowe trafienie, najlepsze zmarnowały Ida Talanda i Wiktoria Sikorska. W niedzielę, na zakończenie turnieju, Polska zagra z Norwegią, a Czeszki czeka bitwa o awans z Węgierkami. Awans wywalczą tylko zwyciężczynie.
Nasz zespół wygrał w październiku w Bytomiu pierwszy turniej kwalifikacyjny. Polki pokonały Turcję 12:0 i Meksyk 8:1, a w decydującym meczu Holandię 3:2, choć przegrywały już 0:2. Tymczasem występ w Pekinie zapewnionych ma sześć najlepszych kobiecych drużyn rankingu: USA, Kanada, Finlandia, Rosja, Szwajcaria i Japonia oraz ekipa gospodarzy. Do tej siódemki dołączy trzech zwycięzców kwalifikacji.