
Rekordowe zwycięstwo w polskiej piłce od niedzieli należy do drużyny Wybrzeża Rewalskiego Rewal. W meczu ligi okręgowej piłkarze z "R-ką" na piersi pokonali zdziesiątkowaną ekipę Pomorzanina Nowogard aż 53:0 (26:0). Co ciekawe, 22 bramki dla zwycięzców zdobył Jacek Magdziński, który najpewniej pobił rekord świata. Po meczu zwycięzcy zaapelowali o szacunek dla pokonanych, za co należą im się wielkie brawa.
REKLAMA
Rekordowe zwycięstwo 53:0 (26:0) Wybrzeża Rewalskiego Rewal z Pomorzaninem Nowogard nie byłoby możliwe, gdyby nie kłopoty drużyny gości, która do gry w niedzielę przystąpiła w ośmioosobowym składzie, do tego z juniorami na murawie. Piłkarze Pomorzanina nie mieli wyjścia, inaczej groził im walkower. Klub przechodzi ciężki okres, teraz jeszcze przeszedł do historii.
Żadna inna polska drużyna w historii nie wygrała spotkania tak wysoko, jak Wybrzeże Rewalskie Rewal. Dotychczasowy rekord należał do poznańskiej ekipy TPS II Winogrady, która w sierpniu 2020 roku pokonała w rundzie wstępnej Pucharu Polski ekipę Big Show FC Poznań 46:0. Ten wynik przeszedł już do historii, teraz najlepsi są piłkarze z Rewala.
Co ważne, Wybrzeże Rewalskie Rewal wydało po meczu specjalny komunikat, reagując na ogromne zainteresowanie mediów rekordem Polski. "Mamy ogromny szacunek dla drużyny gości za to, że mimo trudności organizacyjnych w bardzo okrojonym 8 osobowym składzie przystąpili do zawodów unikając walkowera. W duchu sportowej rywalizacji dokończyli zawody" – czytamy na facebookowym profilu klubu. Brawo, to się nazywa sportowy duch!
Tymczasem w meczu najpewniej padł też rekord świata. Jacek Magdziński strzelił 22 bramki. O jedną więcej niż wynosi oficjalny rekord świata - informuje TVP Sport. W 2014 roku 21 bramek w meczu siódmej ligi szwedzkiej zdobył niejaki Yanick Djouzi Manzizila. Wychodzi na to, że piłkarz Wybrzeża Rewalskiego od niedzieli jest najlepszy na świecie.