
Reklama.
Elżbiety II podupada na zdrowiu
Dzień Pamięci i obchodzona w drugą niedzielę listopada Niedziela Pamięci to dni, w których w Wielkiej Brytanii składa się hołd poległym w wojnach żołnierzom. Są to jedne z najważniejszych świąt w tym kraju, jednak królowa brytyjska Elżbieta II nie była w stanie uczestniczyć w niedzielnych obchodach w Cenotaph w Londynie."Królowa, jako że uległa urazowi pleców, z wielkim żalem zdecydowała tego poranka, że nie będzie w stanie uczestniczyć w uroczystościach Niedzieli Pamięci przy pomniku. Jej Wysokość jest bardzo rozczarowana tym, że nie będzie mogła się tam pojawić. Podobnie jak w latach poprzednich, w Jej imieniu wieniec zostanie złożony przez księcia Walii" – przekazał Pałac Buckingham.
Warto wspomnieć, że w październiku monarchini trafiła do szpitala, przez co zmuszona była odwołać oficjalną wizytę w Irlandii Północnej. Pod koniec miesiąca Elżbieta II była widziana za kierownicą samochodu nieopodal zamku w Windsorze. Co więcej, Jej Wysokość zaczęła nadrabiać zaległości w kwestii królewskich wizyt.
Piers Morgan o stanie królowej
Kontrowersyjny dziennikarz Piers Morgan uważa jednak, że informacje na temat zdrowia Elżbiety II, które publikuje w swych oświadczeniach Pałac Buckingham, są szczątkowe. "Jest coś związanego ze zdrowiem królowej, o czym się nie mówi. Jest to wyraźnie poważniejsza sytuacja, niż twierdzi Pałac" – czytamy w tweecie prezentera programu "Good Morning Britain".Przypomnijmy, że Morgan aktywnie przygląda się temu, co dzieje się w życiu Windsorów. Po głośnym wywiadzie Meghan Markle i księcia Harry’ego z Oprah Winfrey, dziennikarz stacji ITV ocenił wyznania Sussexów za fałszywe. Najbardziej dostało się żonie księcia.
– Przykro mi, nie wierzę w żadne słowo, które powiedziała Meghan Markle. Nie uwierzyłbym nawet w prognozę pogody, którą by mi przeczytała. To, że przypuściła taki atak na rodzinę królewską, jest godne pogardy – mówił.
Czytaj także: