Francja i Niemcy przestrzegły Moskwę przed naruszeniem ukraińskiej integralności terytorialnej. Swoje wsparcie wyraził także rzecznik premiera Wielkiej Brytanii Borisa Johnsona. Wcześniej prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski informował, że w pobliżu Donbasu gromadzą się rosyjskie wojska.
Francja i Rosja reagują ws. koncentracji wojsk rosyjskich w pobliżu Ulkrainy
"Wzywamy Rosję do przyjęcia postawy powściągliwości i dostarczenia przejrzystych informacji na temat jej działań wojskowych" – podkreślono we wspólnym oświadczeniu.
Oświadczenie Francji i Niemiec ws. Rosji
"Niemcy i Francja niezłomnie popierają niezależność, suwerenność i integralność terytorialną Ukrainy" – napisano we wspólnym oświadczeniu szefów dyplomacji Niemiec i Francji, Heiko Maas oraz Jean-Yves Le Drian.
"W kontekście nowych obaw o rosyjskie ruchy wojsk i sprzętu w pobliżu Ukrainy, wzywamy Rosję do przyjęcia postawy powściągliwości i dostarczenia przejrzystych informacji na temat jej działań wojskowych. Każda nowa próba podważenia integralności terytorialnej Ukrainy miałaby poważne konsekwencje" – podkreślono.
Wyrażono również ubolewanie, że "Rosja wielokrotnie odmawiała spotkania na szczeblu ministrów spraw zagranicznych w formacie normandzkim i raz jeszcze wyrażamy naszą gotowość do spotkań i zaangażowania w konstruktywny i merytoryczny sposób".
Wcześniej także rzecznik premiera Borisa Johnsona pytany był o koncentrację wojsk rosyjskich nieopodal granicy z Ukrainą. – Widzimy niepokojącą sytuację na granicy. Nasze poparcie dla integralności terytorialnej Ukrainy jest niezachwiane i będziemy wspierać ten kraj w obliczu rosyjskiej wrogości – zapewnił.
"100 tys. żołnierzy rosyjskiej armii"
Przypomnijmy, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przekazał niedawno, że służby wywiadowcze jego kraju ponownie odnotowały większą aktywność wojsk rosyjskich w strefie przygranicznej.
Niezależny serwis Nexta przekazał, że zdaniem prezydenta Zełenskiego w pobliżu granic Ukrainy znajduje się niemal 100 tys. żołnierzy rosyjskiej armii. Dodano też, że ze względu na rosnące zagrożenie wkrótce Wielka Brytania może wysłać na Ukrainę 600 swoich wojskowych.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut