We wtorek 16 listopada nad ranem w szpitalu w Katowicach zmarł Kamil Durczok. Przykre wieści zostały potwierdzone przez jego rodzinę i rzeczniczkę szpitala. Dziennikarza, który miał zaledwie 53 lata, żegnają w mediach społecznościowych jego bliscy, koledzy, a teraz była partnerka. Julia Oleś oddała zmarłemu symboliczny hołd, wrzucając specjalną relację na Instagram.
Redaktorka, reporterka, koordynatorka działu show-biznes. Tematy tabu? Nie ma takich. Są tylko ludzie, którzy się boją. Szczera rozmowa potrafi otworzyć furtkę do najbardziej skrytych zakamarków świadomości i rozjaśnić umysł. Kocham kolorowych i uśmiechniętych ludzi, którzy chcą zmieniać szarą Polskę. Chcę być jedną z tych osób.
Na Izbę Przyjęć szpitala trafił w poniedziałek o godz. 13:45. Zgon nastąpił we wtorek o godzinie 4:23.
W mediach społecznościowych żegnają go rodzina, koledzy z branży i znajomi. Wymowną relację zamieściła na Instagramie również jego była partnerka, Julia Oleś.
Informacja o śmierci Kamila Durczoka poruszyła Polaków. W mediach społecznościowych zaroiło się od postów, upamiętniających postać dziennikarza. Żegnają go przyjaciele koledzy z pracy, ale także rodzina. Wzruszający post dodała także jego była małżonka, z którą był ponad 20 lat. "Tak zapamiętam. Odpoczywaj spokojnie" – napisała Marianna Dufek, zamieszczając zdjęcia z ich młodości.
Julia Oleś żegna Kamila Durczoka na Instagramie. Byli parą do 2019 roku
Tymczasem na Instagramie symboliczną relację umieściła także była dziewczyna Durczoka, z którą związał się po rozwodzie z Marianną Dufek w 2017 roku. Byli w związku przez dwa lata do 2019 roku.
Mowa o młodszej od niego o 23 lata blogerce działającej pod pseudonimem "fabjulus", Julii Oleś. Swego czasu była również zastępczynią Durczoka w redakcji jego serwisu internetowego Silesion.pl.
Oleś zamieściła na instagramowej relacji znany utwór Franka Sinatry zatytułowany "My Way". "Tak, jak prosiłeś" – podpisała wymownie.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut