Poseł Piotr Kaleta kazał politykowi opozycji, żeby "się zamknął".
Poseł Piotr Kaleta kazał politykowi opozycji, żeby "się zamknął". Fot. JACEK DOMINSKI / EAST NEWS
Reklama.
  • Ruszyły prace legislacyjne nad ustawą przedłużającą obostrzenia związane ze stanem wyjątkowym na granicy z Białorusią.
  • We wtorek odbyła się burzliwa debata w sejmowej Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych.
  • Wiceprzewodniczący komisji Piotr Kaleta w odpowiedzi na słowa jednego z posłów opozycji kazał mu "zamknąć się".
  • Burzliwa debata w komisji

    Tuż po wypowiedzi posła sprawozdawcy projektu, wiceprzewodniczącego komisji Tomasza Szymańskiego z PO, który stwierdził, że projekt PiS jest niekonstytucyjny i opozycja będzie do niego zgłaszała poprawki, głos zabrał inny wiceprzewodniczący, Piotr Kaleta z PiS.
    Poseł był wyraźnie niezadowolony ze słów przedmówcy. – To co myśmy usłyszeli od pana, panie pośle, to po prostu głupota. Jeżeli pan nie dostrzega teraz tego, co dzieje się na granicy wschodniej... – mówił poseł Kaleta, ale jeden z polityków z sali wyraźnie mu przerywał, czego nie omieszkał skomentować parlamentarzysta z PiS.
    – Proszę pana, ja będę później z panem rozmawiał. O antysemityzmie, od antysemitów nas wyzywał. Niech się pan zamknie, później do pana przyjdę. I nie "ej", proszę nie "ej" – odpowiedział Kaleta.

    "Nie ma powodów, aby szanować opozycję"

    W dalszej części swojej wypowiedzi poseł PiS argumentował, że politycy opozycji nie zrozumieli powagi sytuacji na granicy dlatego "nie ma powodów, aby ich szanować". – gardzicie polskimi pogranicznikami – krzyczał polityk partii Jarosława Kaczyńskiego.
    Przypomnijmy, że stan wyjątkowy na granicy z Białorusią kończy się 2 grudnia. Dlatego Prawo i Sprawiedliwość w pośpiechu przygotowuje projekt ustawy, która ma wprowadzić na tym terenie podobne obostrzenia jak w czasie trwania stanu wyjątkowego.
    Przypomnijmy, że Piotr Kaleta to ten polityk, który w Sejmie krytykował paradę równości powołując się na utworzone na jej temat memy, które nie przedstawiały prawdziwych wydarzeń.
    Czytaj także:

    Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut