
Świat cały czas walczy z wirusem SARS-CoV-2. Sen z powiek spędzają kolejne jego warianty. Australijscy naukowcy postanowili sprawdzić, czy trzecia dawka szczepionki wystarczająco chroni przed nowymi wariantami wirusa. Wyniki tych badań budzą optymizm.
REKLAMA
Naukowcy próbują opracowywać nowe, ulepszone formuły szczepionek przeciwko koronawirusowi oraz leki na COVID-19. Sprawdzają też, jak skuteczne są dotychczasowe metody walki z wirusem SARS-CoV-2 – szczególnie w obliczu nowych wariantów.
Skuteczność trzecich dawek szczepionek przeciwko COVID-19
Wcześniejsze wyniki badań sugerowały, że szczepionki mogą nie dawać odpowiedniej ochrony przeciwko objawowym infekcjom wariantami koronawirusa. Dlatego naukowcy z University of New South Wales, University of Sydney oraz University of Melbourne wzięli pod lupę kilka mutacji koronawirusa, które budzą największe obawy, czyli tzw. VOC.Australijscy badacze, przeprowadzając metaanalizę 24 wcześniejszych badań laboratoryjnych i klinicznych, ustalili, że wyniki badań przeprowadzonych na próbach in-vitro (czyli poza żywymi organizmami) pozwalają w znacznej mierze przewidzieć stopnień, w jakim szczepionki chronią przed zakażeniem wariantami koronawirusa.
Ponadto okazało się, że istniejące szczepionki, które miały chronić przed pierwszymi wariantami wirusa, podane w trzeciej dawce dobrze chronią również przed budzącymi niepokój wariantami, które wytworzyły się później – tak wynika z badań, które zostały opublikowane w "The Lancet".
Nie jest przy tym oczywiście wykluczone, że warianty, które powstaną w przyszłości, zmuszą do stworzenia szczepionek skierowanych bezpośrednio przeciwko nim. Jednak badania przeprowadzone w Australii wskazują, że na razie te obecne szczepionki są wystarczające.
