Mistrz rozpoczął w wielkim stylu. Kapitalne otwarcie sezonu przez Stocha w Niżnym Tagile

Piątkowe skakanie w Rosji rozpoczęło się od sesji treningowej, która wystartowała po 14:00 polskiego czasu. Gospodarze obawiali się o warunki atmosferyczne, wiatr miał mocno utrudniać zadanie skoczkom, ale ostatecznie udało się ruszyć.

Za pierwszym podejściem najlepiej zaprezentowali się Norwegowie, zajmując trzy pierwsze treningowe miejsca. Najlepszy był Marius Lindvik z odległością 132 metrów, a za jego plecami zwycięzca ostatniego cyklu Pucharu Świata, Halvor Egner Granerud. Obrońca tytułu skoczył 128 metrów.

Wśród Polaków bardzo dobrze zaprezentował się Kamil Stoch. Polak znalazł się tuż za podium, z odległością 125 metrów. Za to drugim najlepszym z Biało-Czerwonych był Piotr Żyła, który skoczył 111,5 metra.

Wyniki I sesji treningowej:
1. Marius Lindvik 132 (94,4)
2. Halvor Egner Granerud 128 (90,7)
3. Daniel Andre Tande 132 (89,8)
4. Kamil Stoch 125 (88,7)
5. Timi Zajc 130 (87)
6. Ryoyu Kobayashi 123,5 (86,5)
- - -
18. Piotr Żyła 111,5 (68,1)
28. Klemens Murańka 111 (56,9)
36. Dawid Kubacki 99 (49,2)
43. Jakub Wolny 93,5 (43,1)
46. Stefan Hula 99 (38,1)
53. Andrzej Stękała 92 (31,5)

W drugim podejściu najlepiej z Polaków na skoczni ponownie spisał się Stoch. Trzykrotny mistrz olimpijski oddał najdłuższy skok spośród Biało-Czerwonych, osiągając odległość 112 metrów. To dało Polakowi miejsce na końcu pierwszej dziesiątki, dokładnie na dziewiątej pozycji. Pół metra gorszy był Dawid Kubacki. Najlepszy był za to Austriak Stefan Kraft, który skoczył na odległość 132,5 metra.

Wyniki II sesji treningowej:
1. Stefan Kraft 132,5 (65,9)
2. Cene Prevc 126 (61)
3. Naoki Nakamura 125 (58,4)
4. Daniel Tschofenig 123,5 (58,3)
5. Daniel Huber 119 (58)
9. Kamil Stoch 112 (50,3)
- - -
15. Dawid Kubacki 111,5 (47,9)
21. Jakub Wolny 114 (43,7)
36. Klemens Murańka 105 (32,1)
41. Piotr Żyła 102 (27,3)
52. Andrzej Stękała 101 (18,6)
66. Stefan Hula 77,5 (0)

Było kilka zaskoczeń, ale najistotniejsze było to, co zrobił Kamil Stoch. Najbardziej doświadczony polski skoczek wykorzystał świetne warunki na skoczni, mając wiatr 1,5 m/s pod narty i skończył aż 135 metrów. To dało Stochowi zwycięstwo w kwalifikacjach.

Pozostali Polacy skali raczej przeciętnie. Drugi z reprezentantów, Jakub Wolny, był dopiero 32., skacząc na odległość 104 metrów. Dawid Kubacki wylądował na 110 metrze, ale został surowo oceniony przez sędziów, dodatkowo odjęto mu również punkty za sprzyjające warunki.

Do sobotniego konkursu zakwalifikowali się również Piotr Żyła (39. - 110 m) i Andrzej Stękała (45 - 106 m). Nie zobaczymy za to Klemensa Murańki i Stefana Huli. W obu przypadkach skoki były po prostu nieudane.

Co ciekawe, sita kwalifikacji nie przeszedł również dosyć sensacyjnie Stefan Kraft. Austriak, który oddał najdłuższy skok w drugiej sesji treningowej, kompletnie zawiódł w kwalifikacjach. Ostatecznie zajął 53. miejsce, skacząc zaledwie 101 metrów.

Bliski szczęścia był również reprezentant Chin. Qiwu Song został jednak autorem pierwszej dyskwalifikacji w sezonie, ze względu na nieprzepisowy kombinezon.

Sobotni konkurs indywidualny w Niżnym Tagile rozpocznie się o godzinie 16.00.