Prezydent Andrzej Duda nie ma powodów do radości. Ponad połowa Polaków źle ocenia pracę głowy państwa – wynika z sondażu United Surveys dla Wirtualnej Polski.
W mediach od blisko 20 lat, w naTemat pracuję od 2016 roku jako dziennikarz i wydawca
Napisz do mnie:
rafal.badowski@natemat.pl
W badaniu United Surveys dla Wirtualnej Polski Polacy odpowiedzieli na pytanie, jak oceniają działalność Andrzeja Dudy. Zdecydowanie dobrze ocenia prezydenta 21,5 proc. respondentów. Prawie tyle samo ankietowanych (21,6 proc.) jest zdania, że głowa państwa raczej dobrze wykonuje swoją pracę. To razem jedynie 43,1 proc. ocen pozytywnych.
Sporo więcej jest ocen negatywnych – łącznie aż 52,3 proc. 35,8 proc. badanych uważa, że Andrzej Duda wykonuje swą pracę zdecydowanie źle. Natomiast 16,5 proc. respondentów ocenia, że wykonuje ją raczej źle. 4,6 proc. nie ma zdania w tej sprawie.
Natomiast sam Andrzej Duda pozytywnie ocenia działania związane z kryzysem migracyjnym przy granicy Polski z Białorusią. W wywiadzie dla prorządowego tygodnika "Sieci" przekonywał, że Polska tę bitwę wygrywa. Dziękował funkcjonariuszom, policjantom i żołnierzom broniącym granicy, "za to, że w trudnych warunkach późnej jesieni pełnią tę odpowiedzialną i ważną służbę". Zwrócił uwagę, że "strzegą nie tylko linii granicznej, lecz bezpieczeństwa nas wszystkich".
Duda ocenił, że "pojedyncze przypadki przedarcia się przez granicę nie są wykluczone". Stwierdził jednak, że Białorusinom nie udało się utworzyć szlaku przemytu migrantów. Ze strony prezydenta nie zabrakło też zapowiedzi: "Wytrzymamy i nie pękniemy. Naszej granicy nie udało się fizycznie przełamać".
W sondażu Unitedy Surveys Polacy ocenili też, jakie jest zagrożenie wojną w kontekście sytuacji na granicy polsko-białoruskiej. Prawdopodobieństwo wystąpienia konfliktu zbrojnego jako "małe" ocenia 44,5 proc. badanych, 10,6 proc. – jako "zdecydowanie małe", zaś 6,7 proc. – jako "żadne".
Z kolei 21,2 proc. ankietowanych obawia się o bezpieczeństwo kraju, oceniając prawdopodobieństwo wystąpienia konfliktu jako "duże". Jako "bardzo duże" ocenia je 5,1 proc. osób. Pozostałe 11,9 proc. nie ma zdania. Obóz rządzący może być zaniepokojony faktem, że aż 33 proc. zwolenników Zjednoczonej Prawicy sądzi, że obecnie występuje duże zagrożenie konfliktem zbrojnym.
Gdy natomiast przyjrzymy się ostatnim sondażom partyjnym, to widać w nich duży rozdźwięk. W nowym badaniu Social Changes Zjednoczona Prawica zgarnęła... 41 proc. poparcia. To oznacza wzrost aż o 4 punkty procentowe w porównaniu z poprzednimi badaniami. Na drugim miejscu znalazła się Koalicja Obywatelska z wynikiem 23 proc. Polska 2050 Szymona Hołowni zajęła najniższe miejsce na podium (13 proc.).
To o tyle dziwny wynik dla PiS, że w sondażu CBOS ugrupowanie rządzące może liczyć na 29 proc. poparcia.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut