Reklama.
Organizatorzy Marszu Niepodległości wymyślili sposób na to, by wybrnąć ze swoich kłopotów finansowych. Obiad z Robertem Bąkiewiczem, kawa z Robertem Winnickim, koszulki z autografem Zofii Klepackiej. To tylko niektóre rzeczy, które będzie można wylicytować na aukcji. Zebrane pieniądze pomogą spłacić należności za tegoroczny marsz.