Sądny dzień dla Biało-Czerwonych w drodze na mundial. Czekamy na rywali i uśmiech losu

Słaby początek i fatalny koniec eliminacji, Polska zagra w barażach

Biało-Czerwoni walkę o mundial w Katarze rozpoczęli od remisu 3:3 z Węgrami, wygranej 3:0 z Andorą (i kontuzji Roberta Lewandowskiego) oraz porażki 1:2 na Wembley z Anglią. Marzec nie był idealny, ale już we wrześniu nasz zespół 4:1 ograł Albanię, 7:1 San Marino, a później urwał punkt Anglikom (1:1).

Kolejne mecze to była passa zwycięstw: 5:0 z San Marino, wyjazdowe 1:0 z Albanią oraz 4:1 z Andorą. Pozostało postawić kropkę nad "i", ograć Madziarów na PGE Narodowym i zająć dogodne miejsce przed barażami. I tu zaczęły się schody, Paulo Sousa zagrał bez liderów kadry, a zmiennicy przegrali z Węgrami 1:2, mocno komplikując nam drogę do Kataru. A może przegrywając ją z pozbawionymi szans na awans rywalami.

Porażka z Węgrami bez Lewandowskiego, milionowe straty PZPN

Dla PZPN brak rozstawienia to 13-15 milionów złotych straty, bo pierwszy mecz barażowy mógł się odbyć na PGE Narodowym, gdzie trybuny byłyby pełne i gdzie związek mógł sporo zarobić. Awans na MŚ to 10 mln dolarów premii od FIFA, do tego pieniądze od sponsorów i szansa zgarnięcia ok. 30 mln USD. Brak awansu oznaczać będzie brak tych pieniędzy.

Kadra straciła jednak o wiele więcej jak mowa o wizerunku, zaufaniu kibiców, a przede wszystkim relacjach między piłkarzami i trenerem. Atmosfera po meczu z Węgrami jest podła, drużyna była zaskoczona tym, że Robert Lewandowski wymusił swoją absencję w kluczowym meczu, choć nawet nie wiedział, jaką ma stawkę. Paulo Sousa stracił w oczach drużyny i fanów, nie potrafił się postawić kapitanowi, co być może kosztować go będzie posadę.

Baraże ostatnią szansą na mundial. Na kogo mogą trafić Polacy?

Paulo Sousa zadeklarował w rozmowie z TVP Sport, że chciałby w pierwszej rundzie trafić na Szkotów, a w decydującej rozgrywce o MŚ na Szwedów, z którymi od Euro 2020 mamy rachunki do wyrównania. Porażka z Trzema Koronami w Sankt Petersburgu (2:3) pozbawiła nas awansu do 1/8 finału mistrzostw. Los może się jednak okazać zdecydowanie bardziej okrutny.

W gronie drużyn rozstawionych są przecież mistrzowie Europy Włosi oraz Portugalia z Cristiano Ronaldo bijącym kolejne rekordy strzeleckie w piłce reprezentacyjnej. Są wspomniani przez naszego selekcjonera waleczni Szkoci, a także Rosjanie, Szwedzi oraz Walijczycy. Poza Włochami oraz Portugalią każda z rozstawionych ekip wydaje się być w naszym zasięgu, ale też z każdą czeka nas ciężka walka.

Jak rozgrywane będą baraże o MŚ w Europie? Zasady kwalifikacji

Jeśli uda się nam przedrzeć przez pierwszą rundę zmagań, w drugiej czekać będą zwycięzcy pierwszych pojedynków. Poza wspomnianymi ekipami mogą się znaleźć w tym gronie: Turcja, Macedonia Północna, Ukraina, Austria oraz Czechy. I znów, każdy z tych rywali nie wydaje się poza naszym zasięgiem, ale z żadnym łatwo, lekko i przyjemnie nie będzie.

Baraże o mistrzostwa świata w Katarze będą mieć bardzo prosty format. Udział weźmie 12 drużyn, które zagrają najpierw półfinały - jeden mecz (rozstawieni gospodarzami), 24 i 25 marca - a później decydujące mecze o awans na MŚ. Te odbędą się 28 i 29 marca 2022 roku. Decydować będzie jedno spotkanie, bez systemu mecz i rewanż, który znaliśmy z poprzednich eliminacji MŚ.

W piątek rozlosowane zostaną pary pierwszej rundy oraz potencjalne pary drugiej, drużyny zostaną więc połączone w "czwórki". Z każdej awans na MŚ uzyska tylko jeden zespół. Pierwsze mecze odbędą się na stadionach drużyn rozstawionych, gospodarzy decydujących meczów poznamy podczas ceremonii. Początek losowania, które odbędzie się w Zurychu, o godzinie 17:00 czasu polskiego. Transmisja w Polsacie Sport News, TVP Sport oraz na kanale "Łączy nas Piłka".

drużyny rozstawione:

drużyny nierozstawione: