Jesteśmy bardzo blisko szczytu obecnej fali zakażeń wirusem SARS-CoV-2 – powiedział Polskiej Agencji Prasowej dr Franciszek Rakowski z Interdyscyplinarnego Centrum Modelowania Matematycznego i Komputerowego Uniwersytetu Warszawskiego.
W mediach od blisko 20 lat, w naTemat pracuję od 2016 roku jako dziennikarz i wydawca
Napisz do mnie:
rafal.badowski@natemat.pl
Naukowiec zwraca uwagę na fakt, że liczba zakażeń koronawirusem maleje już w województwie lubelskim i podlaskim, a na Mazowszu wyhamowała i tam też mogą zacząć się spadki. Jak twierdzi doktor Rakowski, będzie to ostatnia taka fala zakażeń.
– Jesteśmy bardzo blisko szczytu fali zakażeń wirusem SARS-CoV-2. Potwierdzają się prognozy, które prezentowaliśmy w ostatnich miesiącach. Możliwe jest jeszcze, że w środę czy czwartek za tydzień zobaczymy jednostkowo wynik dzienny na poziomie powyżej 30 tysięcy, ale w kolejnym tygodniu zaczną się już spadki – wyjaśnia naukowiec z UW.
– Liczba zakażeń spada bowiem już na Lubelszczyźnie i Podlasiu, a na Mazowszu stanęła w miejscu. Tam od przyszłego tygodnia już zacznie spadać. To najludniejsze polskie województwo, więc spadki tam będą powodowały również zmniejszanie ogólnej liczby zakażeń w kraju. W trendzie wzrostowym są jeszcze pozostałe województwa, ale też nie potrwa on już długo – dodaje.
Według doktora Rakowskiego, obecnie poziom nabycia odporności społeczeństwa – przez szczepienie bądź przechorowanie – wynosi 82-83 procent, a po IV fali COVID-19 zakażeń sięgnie 90-93 procent.
Naukowiec z UW pokusił się też o prognozę świąteczną. W okolicach świąt Bożego Narodzenia średnia dzienna zakażeń z ostatnich 7 dni powinna być już poniżej 20 tysięcy.
– W tym okresie będziemy mieli jednak szczyt hospitalizacji, bo on wypada 2-3 tygodnie po szczycie fali. Może się on zatrzymać na ok. 28 tysiącach łóżek covidowych, ale i osiągnąć 30 tysięcy. Później zacznie spadać. Po fali będziemy zupełnie w okolicach końca stycznia – zaznaczył ekspert UW.
28 128 – tyle nowych zakażeń koronawirusem w Polsce potwierdziło 25 listopada Ministerstwo Zdrowia. W najnowszym raporcie padły też tragiczne dane o śmierci chorujących. W ciągu ostatniej doby w związku z COVID-19 zmarły 497 osoby. To już kolejny dzień, w którym w Polsce utrzymują się najwyższe podczas IV fali koronawirusa liczby zakażeń.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut