Maciej Stuhr ujawnił, jak czuje się jego tata. "Ciężko będzie zobaczyć go na scenie"
redakcja naTemat
26 listopada 2021, 10:31·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 26 listopada 2021, 10:31
Jerzy Stuhr w lipcu 2020 roku doznał udaru. Maciej Stuhr w najnowszym wywiadzie zdradził, w jakim stanie zdrowotnym jest jego ojciec. – Z niektórymi rzeczami się już żegna – przyznał aktor.
Reklama.
Maciej Stuhr o stanie zdrowia ojca
Przypomnijmy, że Jerzy Stuhr przed laty walczył z rakiem krtani. W 2016 roku przeszedł zawał, a rok temu udar. 74-latek mimo wielu perturbacji zdrowotnych powrócił do dobrej formy.
Maciej Stuhr było ostatnio gościem Karola Paciorka na kanale "Imponderabilia". Podczas rozmowy artysta mówił o tym, jak teraz czuje się jego ojciec. Ujawnił, że nie planuje on powrotu na deski teatru, jednak niebawem weźmie udział w włoskiej produkcji filmowej.
– Jak na szereg katastrof zdrowotnych, które przeszedł w życiu, to czuje się zdumiewająco dobrze. Jest już starszym panem i powoli zmierza w stronę emerytury, z niektórymi rzeczami się już żegna. Myślę, że na scenie ciężko go już będzie zobaczyć. Ale w filmie jeszcze tak, zaraz wybiera się do Włoch coś tam kręcić – powiedział Stuhr.
Rodzina Stuhrów w czasie pandemii
Kiedy wybuchła pandemia rodzina Stuhrów, która wcześniej nie mogła narzekać na brak pracy w swojej branży, nagle została poddana przymusowemu odpoczynkowi.
– Jak się ma przyjemność i zaszczyt uprawiać ten zawód z taką intensywnością jak on (Jerzy Stuhr), czy trochę też ja, to ten COVID był niesamowitym hamulcem. Nasz ekspres zderzył się ze ścianą, z dnia na dzień nagle nic – przyznał aktor.
– Dla mnie to był szok, a co dopiero dla moich rodziców. Moja mama przez 50 lat narzekała, że ojca ciągle nie ma w domu, a teraz po tych dwóch latach to widzę mały błysk w oku, gdy mówi, że tata zaraz wyjeżdża do tych Włoch – dodał ze śmiechem.
Zdewastowano grób rodziny Stuhrów
Niespełna dwa tygodnie temu nagrobek rodziny Stuhrów, który znajduje się na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie został zdewastowany. Na pomniku fioletowym sprayem napisano: "Morderca Polaków" i "M. Stuhr agent Putina".
Warto dodać, że Maciej Stuhr wraz ze swoją żoną Katarzyną Błażejewską-Stuhr angażuje się w pomoc migrantom. Byli oni ostatnio w rejonie granicy polsko-białoruskiej. W rozmowie z naTemat opowiedzieli o poruszających historiach uchodźców, których tam spotkali, a także o ciężkiej pracy tamtejszych mieszkańców i wolontariuszy.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut