
Jak wynika z danych gromadzonych przez niemiecką aplikację Luca, prawdopodobieństwo zakażenia się koronawirusem przebywając w kinie czy innym ośrodku kultury jest niemal znikome.
REKLAMA
Niemcy: najwięcej zakażeń w klubach i barach
Aplikacja Luca służy do ostrzegania przed koronawirusem na terenie Niemiec, informując lokalne urzędy zdrowia o lokalach, w których przebywają zalogowani na niej użytkownicy.Jak działa aplikacja? Goście odwiedzający dane miejsce zobowiązani są do okazania paszportu covidowego, który zostaje zeskanowany przez obsługę. Po tej procedurze muszą zalogować się w aplikacji na czas pobytu w lokalu.
Jak wynika z analizy 181 tysięcy zgłoszeń w Luce, które wpłynęły w październiku br., kina i inne ośrodki kulturalne odpowiadają za niewielki procent zakażeń COVID-19. Zupełnie inaczej jednak ma się sprawa z klubami i barami.
Jak informuje portal mediabiz niemal 75 proc. wszystkich zakażeń, jakie zostały zgłoszone w Luce było efektem odwiedzenia klubu czy baru w Niemczech. Zgodnie z informacjami zebranymi przez aplikację:
Nie zakazimy się COVID-19 w kinie?
Mniej komunikatów z aplikacji pochodziło od osób, które zakaziły się w restauracji (10,9 proc.) i imprez oraz festiwali (9 proc.). Jak wynika jednak z danych zebranych dzięki Luce, najmniejsze ryzyko zakażenia istnieje:Zapytaliśmy Polkę mieszkającą w Niemczech, co sądzi wynikach analizy komunikatów wysyłanych przez Lucę. Ma ona wątpliwości, czy dane z aplikacji faktycznie odzwierciedlają rzeczywistość.
– Może to wynikać z tego, że zalogowanie się w Luce jest głównie wymagane w klubach i barach. Nigdy nie poproszono mnie, abym zalogowała się w aplikacji będąc w muzeum czy restauracji – mówi naTemat Barbara, architekta pracująca w Berlinie.
Czytaj także: