Władimir Putin weźmie się za antyszczepionkowców w Rosji.
Władimir Putin weźmie się za antyszczepionkowców w Rosji. Fot. Pool Sputnik Kremlin/Associated Press/East News

Rosja bardzo ciężko przechodzi IV falę koronawirusa. Dziennie odnotowuje się tam ponad 30 tysięcy nowych zakażeń oraz setki zgonów na COVID-19. Nic dziwnego jednak, skoro zaszczepionych jest tam niecałe 39 proc. obywateli. Winą za ten stan obarczono antyszczepionkowców, którym grozić może nawet 5 lat więzienia.

REKLAMA
W piątek w Rosji według oficjalnych danych odnotowano aż 33 824 nowych przypadków koronawirusa oraz 1200 ofiar śmiertelnych COVID-19. Te tragiczne statystyki skłoniły prezydenta Władimira Putina do drastycznych działań.
Władze postanowiły walczyć z dezinformacją antyszczepionkową, która powoduje paraliż rosyjskiego programu szczepień. Do tej pory w pełni zaszczepionych jest 38 proc. Rosjan. Plany Kremla mówiły o osiągnięciu 70 proc. do końca listopada. Już teraz wiadomo, że jest to nierealne.
Służby przystąpiły więc do przeszukiwania portali społecznościowych i stron internetowych w celu odnalezienia osób, które szerzą tezy antyszczepionkowe. Jak podaje Reuters, do tej pory aresztowano w tej sprawie 30 osób. Grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Rosyjscy lekarze i eksperci wystosowali apel do środowiska koronasceptyków. Zaprosili ich do odwiedzenia czerwonych stref w szpitalach, żeby na własne oczy przekonali się, że wirus jest realnym zagrożeniem dla zdrowia i życia.
Przypomnijmy, że IV fala koronawirusa w Europie nabiera impetu. Dlatego poszczególne państwa postanowiły działać. Przed weekendem stan wyjątkowy ogłosiły Czechy. Wcześniej pełny lockdown ogłosiła Słowacja i Austria.
Czytaj także: