Reklama.
Elliot Page dokonał coming outu rok temu. W oficjalnym oświadczeniu zamieszczonym na Instagramie wyznał wtedy, że jest osobą transpłciową, która identyfikuje się jako mężczyzna, więc nie chce, by dłużej nazywano go Ellen Page.
Czytaj także:'/%3e%3cpath%20class='cls-2'%20d='M212.89,56.37v51.7h-19V56.37H173.83v-16h59.11v16H212.89Z'%20transform='translate(0%200)'/%3e%3c/svg%3e)
Już jako Elliot aktor udzielił szczerego wywiadu dla magazynu "Time", w którym opowiedział o tym, z czym musiał mierzyć się jako osoba transpłciowa. – Nie wiedziałem, jak wytłumaczyć ludziom, kim jestem. Z jednej otrzymywałem masę komplementów, że w tej koszulce wyglądam bardzo seksownie, z drugiej cały czas czułem się, jakbym nosił kostium (…) – opowiadał wówczas w wywiadzie.
Page w końcu się jednak przełamał i zaczął wstawiać swoje zdjęcia po tranzycji na swój profil na Instagramie. W maju tego roku wstawił pierwszą fotografię bez koszulki – w sekcji komentarzy pod nią otrzymał masę komplementów.
Czytaj także: Elliot znów pokazał się w połowicznym negliżu na Instagramie. Tym razem udostępnił selfie w lustrze, na którym ubrany jest w same dresowe spodnie. "Wspaniale, mój nowy telefon działa" – skomentował zdjęcie.
Zdjęcie bez koszulki znów spotkało się z entuzjazmem ze strony obserwatorów profilu aktora. Fotkę skomentowała nawet sama Julianne Moore. "O mój Boże" – napisała aktorka i dodała na końcu emotikonę ognia.
Czytaj także: