Belka ostro do Morawieckiego w sprawie tarczy antyinflacyjnej. Przypomniał mu jeden fakt
redakcja naTemat
30 listopada 2021, 21:24·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 30 listopada 2021, 21:24
Premier Mateusz Morawiecki pojawił się we wtorek w "Gościu Wiadomości" w TVP Info. Szef rządu wychwalał wprowadzaną przez władzę tarczę antyinflacyjną, a jego wypowiedzi były udostępniane w mediach społecznościowych KPRM. Na jedną z nich dosadnie odpowiedział prof. Marek Belka.
Reklama.
– Nie dziwię się, że ludzie dzisiaj niepokoją się o inflację, bo jak patrzy się na poprzednie rządy, to żadnego pakietu antyinflacyjnego nigdy nie było. Nasz pakiet zakłada obniżki wielu podatków, żeby więcej pieniędzy zostało w kieszeniach obywateli – powiedział w "Gościu Wiadomości" w TVP Info premier Mateusz Morawiecki.
Szef rządu, który nie za często gości w TVP, pojawił się, żeby opowiedzieć o wprowadzanej przez obóz władzy tarczy antyinflacyjnej. Jego wypowiedzi były publikowane na bieżąco także w mediach społecznościowych Kancelarii Premiera. Na zacytowaną powyżej kwestię postanowił odpowiedzieć profesor Marek Belka.
"Panie Mateuszu, proszę przestać mierzyć poziom intelektualny Polaków swoją miarą. Poprzednie rządy nie musiały mieć pakietów antyinflacyjnych z prostego powodu - ostatni raz taką inflację mieliśmy ponad 20 lat temu! DWADZIEŚCIA! Doradzał pan wtedy w jednym banku. Pamięta pan?" – napisał były minister finansów i były prezes NBP.
Co zawiera tarcza antyinflacyjna?
Przypomnijmy, że we wtorek premier na konferencji zapowiedział, że tarcza antyinflacyjna zostanie rozwinięta o VAT na ciepło. Obniżka z 23 do 8 proc. na ciepło z sieci ma wejść w życie od stycznia 2022 r. Potrwa trzy miesiące. Morawiecki zadeklarował też, że jeśli tylko UE zgodzi się na takie rozwiązanie, to polski rząd na pół roku obniży do zera VAT na żywność.
Jak wskazał premier, Rada Ministrów przyjęła już projekt ustawy wprowadzającej tarczę antyinflacyjną. Co ważniejsze, szef rządu zapowiedział, że jeśli presja inflacyjna będzie trwała to, rząd dalej będzie działać, by pomagać Polakom.
– Chcemy też powiedzieć jasno: obniżki cen energii, gazu, paliw czy ciepła sieciowego, muszą trafiać do kieszeni Polaków. One nie mogą służyć przedsiębiorcom do podnoszenia cen – powiedział premier.
Jak wskazał Morawiecki, zmiany zaszły też w dodatku osłonowym, gdzie wejdzie zasada "złotówka za złotówkę". – Ten dodatek będzie wypłacany w dwóch ratach i będzie to 400-1150 zł w zależności od liczebności rodziny – przypomniał.
Nowa zasad oznacza jednak, że osoby przekraczające próg dochodowy nadal mogą liczyć na pomoc, ale pomniejszoną o odpowiednią kwotę. Jeśli rodzina 2-3 osobowa miała otrzymać 600 zł, ale przekroczyła limit dochodu na osobę (1500 zł) o sto złotych to wypłaci się jej 500 zł, czyli mniej dokładnie o kwotę przekroczenia.
Przypomnijmy, że rząd już w zeszłym tygodniu podał szczegóły tarczy antyinflacyjnej. Ma ona po cześć wejść w życie już od 20 grudnia.
– Polski rząd działa z myślą o polskich obywatelach i aby zbuforować wzrost inflacji, prezentujemy dzisiaj pierwszą serię działań, które mają zamortyzować stopy inflacji – mówił premier Mateusz Morawiecki.
Obniżka cen paliw?
Premier wskazywał, że ceny paliw czeka obniżka akcyzy, wprowadzona od 20 grudnia 2021 r. i na pięć miesięcy. Dodatkowo od 1 stycznia paliwa będą zwolnione z podatku od sprzedaży detalicznej, także na 5 miesięcy.
Oznacza ona, że ceny paliw spaść mogą o 20 a nawet 30 gorszy – szacuje szef rządu.
Kolejna obniżka czeka VAT na gaz ziemny – zmieni się ona z 23 na 8 proc. To narzędzie będzie obowiązywać od stycznia, na 3 miesiące. Według szefa rządu oszczędność na gazie może wynieść nawet 140 zł na kwartał.
Podobna obniżka VAT – z 23 do 5 procent – czeka prąd. Tu także planowany jest okres styczeń – marzec 2022 r. Plan zakłada też 0 proc. akcyzy. W przypadku rosnących cen żywności premier wskazał, że rząd chciałby obniżyć VAT na żywność do 0 procent, ale nie ma na to zgody Unii Europejskiej.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut