Małżeństwo, które wybierało się na wakacje na Maltę, spotkały niemałe problemy. Kiedy dotarli na lotnisko Poznań-Ławica okazało się, że mężczyzna nie będzie mógł polecieć, bo niedawno przyjął trzecią dawkę szczepionki przeciw COVID-19.
W naTemat jestem dziennikarką i lubię pisać o show-biznesie. O tym, co nowego i zaskakującego dzieje się u polskich i zagranicznych gwiazd. Internetowe dramy, kontrowersyjne wypowiedzi, a także ciekawostki z życia codziennego znanych twarzy – śledzę je wszystkie i informuję o nich w swoich artykułach.
Napisz do mnie:
weronika.tomaszewska@natemat.pl
Pasażer zaszczepiony trzecią dawką szczepionki nie wyleciał na wakacje
Problematyczną sytuację z poznańskiego lotniska opisał portalowi epoznan.pl syn poszkodowanej pary.
– Tata nie został przepuszczony przez kontrolę, gdyż ostatnie szczepienie przeciw COVID-19 miał 8 dni wcześniej, a przepis mówi, że od ostatniego szczepienia musi minąć co najmniej 14 dni – przyznał. Jednocześnie podkreślił, że przepisy dotyczą jedynie dwóch dawek, a trzecia nie jest w nich uwzględniona.
– Mój tata nie poleciał, bo miał trzy dawki szczepienia, a jego znajomi polecieli, bo mieli dwie dawki ponad 14 dni wcześniej. A podobno trzecia dawka jest tylko przypominająca – dodał mężczyzna.
Zaznaczył też, że "o zwrocie jakichkolwiek kosztów na razie nie ma mowy. Jak można się domyślać, kosztów związanych ze stresem i nerwami też zwrócić się już nie da".
Sytuację komentuje rzecznik poznańskiego lotniska
Do sprawy w rozmowie z portalem odniósł się rzecznik lotniska Poznań-Ławicy Błażej Patryn. Tłumaczył, że to nie pracownicy lotniska decydują o tym, kto może wejść na pokład samolotu, a obsługa handlingowa, która świadczy usługi dla przewoźników.
– To nie lotnisko decyduje o tym, kto wejdzie na pokład samolotu. Decydują o tym linie lotnicze (...) Ze swojej strony apelujemy do każdego z naszych pasażerów, by przygotowując się do lotu, szukał informacji na stronach rządowych, co szczególnie teraz, w związku z dynamicznie zmieniająca się sytuacją, jest bardzo ważne – podkreślił rzecznik Ławicy.
– Warto też podejść na lotnisko i wcześniej zapytać, co ewentualnie jest wymagane, lub co może powodować problemy – dodał. Zwrócił też uwagę, że wszelkie formalności związane z ewentualną reklamacją czy wyjaśnieniem wątpliwości, należy kierować bezpośrednio do linii lotniczych.
Trzecia dawka szczepionki przeciwko COVID-19
Przypomnijmy, od 2 listopada wszystkie osoby pełnoletnie mogą umawiać się na szczepienie tzw. dawką przypominającą, pod warunkiem, że od przyjęcia pełnego szczepienia upłynęło co najmniej 6 miesięcy. A w przypadku osób powyżej 50. roku życia – pięć miesięcy.
Trzecia dawka przedłuża o rok ważność certyfikatu covidowego. Na razie jednak wydłużony dokument działa jedynie w Polsce.– Trzecie szczepienie jest na tyle istotne dla budowy naszej odporności, że pozwoliliśmy sobie nie czekać na decyzję na poziomie całej Unii Europejskiej – mówił minister zdrowia Adam Niedzielski.
"Obecnie nie ma międzynarodowych ustaleń dotyczących Unijnego Certyfikatu COVID i przyjęcia dodatkowej dawki szczepienia" – czytamy w komunikacie zamieszczonym na rządowej stronie.
Podkreślono w nim też, że "jeśli zostanie wypracowany międzynarodowy standard uznawania kolejnych dawek, to Unijne Certyfikaty COVID wydawane w Polsce zostaną uzupełnione o stosowne dane, a ich ważność zostanie przedłużona".