"Z mojej szafy wyłaniała się tęcza". Herbuś opowiedziała o zmaganiach z COVID-19
redakcja naTemat
02 grudnia 2021, 18:14·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 02 grudnia 2021, 18:14
Koronawirus nie oszczędza nikogo. O swoich doświadczeniach z COVID-19 opowiedziało już wiele osób publicznych, m.in. Andrzej Piaseczny czy Piotr Gąsowski. Sporo z nich zrobiło to ku przestrodze, czy jednak relację Edyty Herbuś można zaliczyć do tej kategorii? Trudno powiedzieć.
Reklama.
Niektórzy celebryci zdają relację z tego, jak przechodzą COVID-19. Wśród nich byli m.in. Andrzej Piaseczny oraz Piotr Gąsowski.
Do ich grona dołączyła Edyta Herbuś, która opowiedziała o chorobie w rozmowie z Pomponikiem.
Tancerka i aktorka znana z "Na wspólnej" wyznała, że choroba była dla niej "oczyszczająca" oraz, że doznała halucynacji podczas których widziałą tęcze.
Celebryci opowiadają o koronawirusie
Niektórzy celebryci dzielą się relacjami ze swojego przebiegu COVID-19 ku przestrodze. Wśród takich osób jest Andrzej Piaseczny, który wyznał, że "mdlał od napadów kaszlu". Piotr Gąsowski z kolei podkreślił, że przechodzi chorobę łagodnie ze względu na to, że wcześniej się zaszczepił.
"Uwaga! Relacja niesponsorowana! Dlatego, że jestem zaszczepiony, przechodzę to w miarę łatwo, w przeciwieństwie do niezaszczepionych pacjentów. Widzę to wokół mnie!" – napisał w relacji na Instastories.
Edyta Herbuś opowiedziała o swoim przebiegu COVID-19
Do grona celebrytów zdradzających kulisy przechodzenia COVID-19 dołączyła właśnie Edyta Herbuś. Aktorka i tancerka zdradziła w wywiadzie udzielonym portalowi plotkarskiemu, że fizycznie czuła się bardzo źle, jednak duchowo było to dla niej interesujące przeżycie.
– Fizycznie kiepsko, a duchowo to było dla mnie bardzo ciekawe, bo mam wrażenie, że to jest bardzo oczyszczająca choroba. U mnie dobrze zadziałało to, żeby z nią nie walczyć, nie siłować się, tylko pozwolić jej przejść i zareagować w odpowiedni dla siebie sposób – powiedziała w rozmowie z Pomponikiem.
– Nieprzyjemne dreszcze, osłabienie całego ciała, fala gorąca-zimna, gorąca-zimna. Mam duży kontakt ze swoich ciałem, jeśli coś jest nie tak, to od razu to odczuwam – zdradziła.
Herbuś opowiedziała też o dość niestandardowym objawie koronawirusa. Celebrytka wyznała, że podczas choroby doświadczyła niesamowitych halucynacji.
– Męczyłam się tak szybko, że mój chłopak się śmiał, że jak np. kichnęłam, to musiałam trzy godziny odespać. Miałam 40 stopni gorączki, widziałam, jak z mojej szafy wyłania się tęcza, różne wizje do mnie przychodziły, ale głównie spałam. Pozwoliłam sobie na to, żeby organizm dostał to, czego potrzebuje i czego się domaga. Momentami miałam wrażenie, że odpoczęłam za całe życie – wspominała.
Edyta Herbuś to tancerka i aktorka, która zdobyła popularność dzięki występom w programie TVN "Taniec z gwiazdami". Jako aktorka próbowała swoich sił w serialach "Na Wspólnej" czy "Pierwsza Miłość". Zagrała także w filmach "Zamiana" i "7 uczuć". Zobacz także: