Real Madryt po cudownych bramkach Toniego Kroosa i Marco Asensio pokonał Inter Mediolan 2:0 (1:0) na Santiago Bernabeu i pewnie triumfował w grupie D Ligi Mistrzów. Królewscy zagrają wiosną o triumf w rozgrywkach, tak samo jak mistrzowie Włoch. Do Ligi Europy przechodzi rewelacja rozgrywek, mołdawski Sheriff Tyraspol. Za burtą znalazł się Szachtar Donieck.
REKLAMA
Real Madryt mierzył się z Interem Mediolan na koniec fazy grupowej Ligi Mistrzów i na swoim Santiago Bernabeu chciał przypieczętować awans oraz triumf w grupie D. Nerazzurri mogli rzutem na taśmę wyprzedzić Hiszpanów, ale musieli ich pokonać na wyjeździe, co nie zdarzyło się ekipie z Lombardii nigdy w dziejach. Ale każda seria ma przecież kiedyś swój koniec.
Tym razem włoska ekipa znów musi się obejść smakiem, bo Królewscy są w świetnej formie i pewnie prowadzą w LaLiga. A we wtorkowy wieczór umiejętnie wypunktowali ekipę z Italii. Inter atakował śmiało, szukał okazji do otwarcia wyniku, ale to miejscowi uradowali fanów w 17. minucie. Rodrygo znakomicie podał w poprzek boiska, a niepilnowany Toni Kroos kapitalnym strzałem otworzył wynik.
Do końca pierwszej połowy Real przeważał, a najlepsze okazje marnowali Luka Jović oraz Rodrygo, który pod koniec ostemplował słupek włoskiej bramki. Po powrocie do gry powinno być 1:1, ale Nicolo Barella w znakomitej sytuacji posłał piłkę nad bramką Królewskich, choć powinien trafić do siatki. Trafił za to na trybuny, bo w 64. minucie zaatakował pięścią Edera Militao, za co zobaczył czerwoną kartkę.
Królewscy przewagi nie mogli zmarnować, za to podwyższyli na 2:0 po cudownym uderzeniu Marco Asensio w 79. minucie gry. Hiszpan lewą nogą zawinął w samo okienko, grzebiąc nadzieje rywali na wyrównanie. Królewscy tradycyjnie ograli Inter na swoim terenie, do tego bez Karima Benzemy. Razem z Włochami wiosną powalczą o triumf w rozgrywkach.
Real Madryt - Inter Mediolan 2:0 (1:0)
Bramki: Toni Kroos (17), Marco Asensio (79)
Sędziował: Felix Brych (Niemcy)
Bramki: Toni Kroos (17), Marco Asensio (79)
Sędziował: Felix Brych (Niemcy)
Szachtar Donieck we wtorek żegnał się z pucharami w sezonie 2021/2022, bo po pięciu kolejkach Ligi Mistrzów miał na koncie raptem punkt. Mistrzowie Mołdawii, już pewni awansu do fazy pucharowej Ligi Europy, chcieli w miarę bez przeszkód zakończyć występy w tegorocznej LM. Grali jednak bardzo słabo, za to Górnicy atakowali i prowadzili do przerwy.
Fernando w 42. minucie dał prowadzenie swojej ekipie. Po zmianie stron gospodarze kontrolowali mecz, atakowali i umiejętnie bronili, ale zaprzepaścili niemal pewne zwycięstwo. Sheriff zaskoczył w doliczonym czasie gry, Boban Nikolov zapewnił drużynie punkt i ocalił przed porażką. Górnicy z Doniecka w fazie grupowej nie wygrali nawet jednego meczu, wiosną w pucharach ich nie zobaczymy.
Szachtar Donieck - Sheriff Tyraspol 1:1 (1:0)
Bramki: Fernando (42) - Boban Nikolov (90)
Sędziował: Donatas Rumsas
Czytaj także:Bramki: Fernando (42) - Boban Nikolov (90)
Sędziował: Donatas Rumsas
'/%3e%3cpath%20class='cls-2'%20d='M212.89,56.37v51.7h-19V56.37H173.83v-16h59.11v16H212.89Z'%20transform='translate(0%200)'/%3e%3c/svg%3e)
Nie przegap żadnej ważnej wiadomości i obserwuj nas w Google News!