Ministerstwo Obrony Narodowej opublikowało zdjęcia notatek, które znaleźli polscy żołnierze. Miały być sporządzone przez funkcjonariuszy białoruskich służb i przekazane migrantom. – Miały ułatwiać forsowanie granicy RP – komentuje rzecznik ministra-koordynatora służb specjalnych stanisław Żaryn.
Ministerstwo Obrony Narodowej upubliczniło notatki, które zostały odnalezione przy migrantach.
Mają to być szczegółowe instrukcje na temat tego, jak przekraczać granicę z Polską.
Autorami tych wytycznych mają być białoruskie służby.
Notatki dla migrantów. MON publikuje zdjęcia
Na polsko-białoruskiej granicy wciąż trwa kryzys migracyjny, za którym stoi reżim Aleksandra Łukaszenki. W środę w mediach społecznościowych Ministerstwa Obrony Narodowej pojawiły się kolejne dowody, które mają wskazywać na to, że migranci są wcześniej przygotowani przez białoruskie służby, do przyjazdu na teren przygraniczny.
Resort opublikował zdjęcia notatek, które znaleźli polscy żołnierze. Przypomnijmy, że we wtorek 7 grudnia Straż Graniczna odnotowała 51 prób nielegalnego przekroczenia granicy Polski. Kilka godzin później rzecznik ministra-koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn przekazał informację o odnalezionym notatniku.
"W miejscu, gdzie cudzoziemcy kontrolowani przez służby białoruskie, atakowali polską granicę, żołnierze WP znaleźli notatnik. (...) W nim m.in. zapiski, które miały ułatwiać forsowanie granicy RP. Służby białoruskie organizują cudzoziemcom szkolenia, w jaki sposób atakować granicę" – przekazał. Dodatkowe informacje a ten temat ujawniło MON.
"W notatkach znalezionych przy migrantach znajdują się informacje nt. sposobów nielegalnego przekraczania granicy otrzymane od białoruskich służb. Są to m.in. godziny zmian na posterunkach, sposoby zgubienia tropu, kierunki przemieszczania się lub informacje o niezbędnym kamuflażu" – podało ministerstwo.
Sojusznicze wojska wspierają Polskę
Przypomnijmy, że prezydent Andrzej Duda 2 grudnia wydał postanowienie, w którym zgodził się na pobyt komponentu sił zbrojnych Wielkiej Brytanii, Irlandii Północnej oraz Estonii na terenie Polski. Dokument kontrasygnował Mateusz Morawiecki. O pomoc prosił także szef MON Mariusz Błaszczak.
"Pododdziały wojsk (...) są już w Polsce. Przed nimi spotkanie koordynacyjne z dowódcami Wojska Polskiego, a następnie rozpoczną realizację zadań na granicy polsko-białoruskiej. Dziękujemy za wsparcie" – przekazał minister obrony narodowej.
Ich zadaniem będzie utrzymanie dotychczasowych zasieków oraz budowa muru na granicy z Białorusią. Przypomnijmy, że jego budowa ma ruszyć w połowie grudnia, a prace zakończą się prawdopodobnie dopiero w połowie 2022 roku. Kolejnym celem pododdziałów będzie utrzymywanie dróg dojazdowych.
Obecnie granica polsko-białoruska jest strzeżona przez policję, Wojsko Polskie, Straż Graniczną oraz Wojska Obrony Terytorialnej. Granica patrolowana jest zarówno z lądu, jak i z powietrza.
Jak informowaliśmy w naTemat.pl dodatkową pomoc zaoferował też premier Czech Andrej Babiš, a komisja spraw zagranicznych Izby Poselskiej w Czechach potępiła wykorzystywanie migrantów przez białoruski reżim w celu destabilizacji Polski, Litwy, Łotwy i całej Unii Europejskiej.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut