W związku z tymi doniesieniami dziennikarka Party postanowiła poprosić
Radosława Majdana o komentarz w tej sprawie. – Nie. Błagam. Ja nie będę tego komentował. Tak również tego, co wydarzyło się później, bo leżącego się nie kopie. Tylko tyle powiem – powiedział były bramkarz.
Afera wokół Dody i jej byłego męża
Jak pisaliśmy wcześniej w naTemat, że we wtorek (30 listopada) do mediów napłynęła informacja o tym, że znana wokalistka
Dorota Rabczewska miała usłyszeć zarzuty w śledztwie, które dotyczy jej byłego męża Emila S. Redakcja RMF FM doniosła wówczas, że gwiazda jest "podejrzana o pomocnictwo do przestępstwa z artykułu 300 kodeksu karnego, mówiącego o udaremnieniu zaspokojenia wierzycieli".