Amerykański aktor, Jussie Smollett, upozorował rasistowski i homofobiczny atak na siebie. Tak uznał sąd w Chicago. Gwiazdor serialu "Imperium" nie przyznał się jednak do winy i do końca zaprzeczał temu, że skłamał. Prokuratura zarzuciła mu, że "kłamał godzinami". – Nie było żadnego oszustwa z mojej strony – podkreślał mimo to przez cały proces aktor.
Absolwentka dziennikarstwa na UMCS i Uniwersytecie Warszawskim. Przez kilka lat związana z Polską Agencją Prasową. Obecnie reporterka newsowa w naTemat.pl.
Napisz do mnie:
natalia.kaminska@natemat.pl
Aktor twierdził, że w styczniu 2019 padł ofiarą ataku na tle rasistowskim i homofobicznym. Jest bowiem gejem. Według jego wersji dwóch mężczyzn zaatakowało go wykrzykując inwektywy pod jego adresem, oblało go też "chemiczną substancją" i "zawiązało mu pętlę na szyi". Do napaści miało dojść w nocy na ulicach Chicago.
Aktor kłamał w sprawie ataku na tle homofobicznym
Jednak w toku śledztwa wyszło na jaw, że aktor wcale nie został zaatakowany, a zwyczajnie kłamał. Policja - w czasie śledztwa - oskarżyła aktora o upozorowanie ataku na siebie i złożenie fałszywych zeznań.
Zdaniem śledczych wszystkiemu winna była gaża, jakiej chciał aktor za grę w serialu "Imperium". Smollett był z niej niezadowolony i stąd pomysł z upozorowanym atakiem. W piątym sezonie serialu miał otrzymywać 100 tysięcy dolarów za odcinek. Pomysł był o tyle zły, że gwiazdor - po tym jak wyszło na jaw, że kłamie - został usunięty z obsady.
Gwiazdor zapłacił za atak na siebie
To jednak nie koniec. W czasie procesu wyszło też na jaw, że zapłacił za swoje pobicie. W procesie zeznawali dwaj bracia Abimboli i Olabinjo Osundairo, którzy twierdzili, że Smollett zapłacił im 3 500 dolarów za upozorowanie ataku. Aktor oczywiście nie przyznał, że tak zrobił.
Prokurator Dan Webb podczas procesu wielokrotnie pytał aktora, czy atak był "fałszywy". Za każdym razem Smollett zaprzeczał. – Nie było żadnego oszustwa z mojej strony – podkreślał gwiazdor, cytowany przez telewizję BBC. – Każde pytanie, które zamierzasz zadać na ten temat, zostanie zdementowane – dodawał.
Proces zakończył się nie po myśli aktora. Prokurator podczas mowy końcowej zarzucił mu, że ten naraził policję na koszty związane ze śledztwem. Ostatecznie ława przysięgłych sądu w Chicago uznała go winnym pięciu z sześciu stawianych mu zarzutów. Każdy z nich jest zagrożony karą do trzech lat więzienia. Jednak fakt, że aktor nie był nigdy notowany, stanowi przesłankę do tego, że wyrok będzie łagodniejszy lub w zawieszeniu. Nie jest znana data jego ogłoszenia.
Jussie Smollett karierę aktorską zaczął już jako dziecko. Występował w "The Mighty Ducks" i Rob Reiner's. W 2012 roku zagrał główną rolę w filmie LGBT "The Skinny". Z kolei w roku 2014 został obsadzony w jednej z głównych ról w serialu "Imperium" jako gej, Jamal Lyon. Rola przyniosła mu sławę.
Aktor pochodzi z Kalifornii. Jest synem Afroamerykanki i Żyda o polskich i rosyjskich korzeniach. Gwiazdor ma też piątkę rodzeństwa - trzech braci i dwie siostry.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut