Prokuratura Okręgowa w Gdańsku przekazała do sądu akt oskarżenia przeciwko Stefanowi W. w sprawie zabójstwa byłego prezydenta miasta Pawła Adamowicza w styczniu 2019 roku podczas finału WOŚP.
W mediach od blisko 20 lat, w naTemat pracuję od 2016 roku jako dziennikarz i wydawca
Napisz do mnie:
rafal.badowski@natemat.pl
Stefanowi W. zarzucono dokonanie zabójstwa w zamiarze bezpośrednim w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie.
– Oskarżonemu zarzucono też popełnienie przestępstwa zmuszania innej osoby do określonego zachowania. Obu przestępstw oskarżony dopuścił się w warunkach powrotu do przestępstwa, a w chwili ich popełnienia miał ograniczoną poczytalność – przekazała rzeczniczka prokuratury Grażyna Wawryniuk.
Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz zginął w wyniku odniesionych ran podczas finału WOŚP 13 stycznia 2019 roku. Stefan W. wbiegł na scenę i z bardzo dużą siłą – co podkreślali śledczy – ugodził Adamowicza nożem.
"Następnie grożąc nożem prowadzącemu imprezę zmusił go do oddania mikrofonu, przez który przedstawił się z imienia i nazwiska i wygłosił oświadczenie, w którym podał motywy swojego zachowania" – czytamy w akcie oskarżenia.
"Bezpośrednią przyczyną śmierci był wstrząs krwotoczny współistniejący między innymi ze wstrząsem kardiogennym i niewydolnością wielonarządową, będącymi następstwem krwotoku wewnętrznego z uszkodzonych narządów wewnętrznych, głównie z dwumiejscowego uszkodzenia ściany serca" – przekazali śledczy.
Jak wskazała Grażyna Wawryniuk, przesłuchano współosadzonych Stefana W. i personel jednostek penitencjarnych, "w których oskarżony odbywał karę pozbawienia wolności oraz członków jego rodziny między innymi na okoliczność planowania przez niego popełnienia czynu oraz motywacji".
Śledczy uzyskali 60 opinii, w tym biologicznych (dotyczących mikrośladów), toksykologicznych, daktyloskopijnych czy informatycznych. Mowa również o opiniach psychologicznych i psychiatrycznych dotyczących Stefana W.
Stefanowi W. zarzucono popełnienie przestępstw dokonania zabójstwa Pawła Adamowicza w zamiarze bezpośrednim z motywacji zasługującej na szczególne potępienie oraz przestępstwa zmuszenia groźbą innej osoby do określonego zachowania.
Prokuratura zwróciła uwagę, że obu przestępstw oskarżony dopuścił się w warunkach powrotu do przestępstwa, przed upływem 5 lat od odbycia kary pozbawienia wolności orzeczonej prawomocnym wyrokiem za przestępstwa rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut