Dwójka dzieci Kingi Gajewskiej i Arkadiusza Myrchy – Juliusz i Lilka – zrobiły furorę na Radzie Krajowej Platformy Obywatelskiej podczas wystąpienia swoich rodziców. Na scenie stał obok nich Donald Tusk, który nie mógł powstrzymać śmiechu widząc, co wyprawiają dzieciaki.
W naTemat pracuję od kwietnia 2021 roku jako dziennikarka newsowa i reporterka. W swoich tekstach poruszam tematy społeczne, polityczne, ekonomiczne, ale też związane z ekologią czy podróżami. Zawsze staram się moim rozmówcom dawać poczucie bezpieczeństwa i zaopiekowania się, a czytelnikom treści wysokiej jakości. Pasja do dziennikarstwa narodziła się we mnie z zamiłowania do pisania… i ludzi. Jestem absolwentką dziennikarstwa i medioznawstwa oraz politologii na Uniwersytecie Warszawskim.
Rada Krajowa PO i dzieci posłów
11 grudnia czołowi politycy Platformy Obywatelskiej spotkali się na Radzie Krajowej. Donald Tusk przedstawił plany swojego ugrupowania na najbliższe miesiące i skrytykował między innymi działania rządu Prawa i Sprawiedliwości w walce z pandemią. Jednak serce uczestników Rady Krajowej, skradli prelegenci, którzy pojawili się na scenie po Tusku. To dzieci Kingi Gajewskiej i Arkadiusza Myrchy, posłów PO. Juliusz i Lilianna dokazywali na scenie, czym rozbawili zgromadzonych i samego Donalda Tuska.
Posłanka Gajewska zaczęła swoje wystąpienie od podziękowań dla męża za to, że ten pomaga jej w wychowaniu dzieci i "codziennie wstaje do nich w nocy". Dziękowała też prezydentowi Warszawy Rafałowi Trzaskowskiemu za to, że zrealizował swoją obietnicę i "każde dziecko w Warszawie ma dostęp do bezpłatnego miejsca w żłobku".
Od pierwszych słów, wystąpienie posłanki przerywała jej córeczka, próbując przejąc mikrofon i uderzając w mównicę.
Dzieci skradły show
Kiedy Gajewska mówiła o potrzebie wyrównywania szans edukacyjnych wszystkich dzieci, bez względu na zarobki rodziców i miejsce zamieszkania, mała Lilka zainteresowała się mównicą. Uderzała w nią rączkami, aż w końcu Myrcha zabrał córkę z rąk żony, lecz po sekundzie rączki do mamy wyciągnął mały Juliusz. Gajewska nie miała wyjścia: wystąpienie kontynuowała z synem na rękach.
Na nagraniu z przemówienia widać, że śmiechu nie mógł powstrzymać lider PO, Donald Tusk, który był obecny na scenie podczas przemówienia Gajewskiej. Gdy Lilianna zaczęła dokazywać, polityk ukrył twarz w dłoniach, siląc się na powagę.
Rodzeństwo skupiło na sobie uwagę widzów: machało do widowni, klaskało razem z nią, uśmiechało się radośnie.
Donald Tusk przychodzi z pomocą
Po wystąpieniu rodzice wśród braw zeszli ze sceny. Jednak mała Lilka postanowiła nią ponownie wejść. Wdrapała się po schodkach i podbiegła do mównicy. Nie reagowała na prośby rodziców, by z niej zejść. Donald Tusk zwrócił się do zgromadzonych, że oto najlepszy dowód, że mają dla kogo pracować. Po czym wziął małą na ręce i przekazał tacie.
Występem dzieci na Radzie Krajowej Gajewska pochwaliła się na swoim profilu na Instagramie. "Przemówienie na Radzie Krajowej PO. Na scenie debiutuje Lilka. Juliusz to już stary wyjadacz" – napisała i zamieściła krótki filmik.
Kinga Gajewska i Arkadiusz Myrcha pobrali się w 2018 roku. Rok później na świat przyszedł ich pierwszy syn, Juliusz. W 2020 urodziła się Lilianna, a 2021 Amadeusz, najmłodszy syn.