
Reklama.
USA reagują ws. uchwalenia Lex TVN
Przypomnijmy, że w piątek uchwalono tzw. Lex TVN. Zgodnie z założeniami nowelizacji koncesję na rozpowszechnianie programów radiowych oraz telewizyjnych mógłby uzyskać podmiot, który ma siedzibę w państwie członkowskim Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Nie może jednak być zależny od osoby zagranicznej spoza tego obszaru.Jest to cios dla telewizji TVN, która należy do amerykańskiego koncernu Discovery. Stany Zjednoczone interweniowały w tej sprawie już niejednokrotnie. Tym razem w specjalnym oświadczeniu do prezydenta Andrzeja Dudy apeluje Ned Price.
Rzecznik Departamentu Stanu USA podkreśla, że Stany Zjednoczone są głęboko zaniepokojone uchwaleniem w Polsce ustawy, "która podważyłaby wolność słowa, osłabiłaby wolność mediów i podważyła zaufanie inwestorów zagranicznych do ich praw własności i świętości umów".
Zachęcamy Prezydenta Dudę do potwierdzenia swoich wcześniejszych oświadczeń o poszanowaniu wspólnych norm demokratycznych, na których opierają się nasze relacje, oraz o jego zobowiązaniu do obrony konstytucyjnych zasad wolności słowa, wolności prowadzenia działalności gospodarczej, praw własności i równego traktowania na mocy prawa.
"Gorąco zachęcamy go do poszanowania tych norm i zobowiązań w odniesieniu do tych przepisów, które poważnie wpłyną na wolność mediów i klimat inwestycji zagranicznych w Polsce, jeśli dojdą do skutku" – dodano w oświadczeniu Departamentu Stanu USA.
Podkreślono również, że "wolne i niezależne media wzmacniają nasze demokracje, zwiększają odporność Sojuszu Transatlantyckiego i wspierają nasze stosunki dwustronne".
"Oczekujemy współpracy z polskim rządem w celu realizacji naszych wspólnych priorytetów w oparciu o wartości demokratyczne i poszanowanie podstawowych wolności, w tym wolności słowa. Teraz nadszedł czas solidarności między Sojusznikami" – podsumowano.
Andrzej Duda o podpisaniu Lex TVN
Jak informowaliśmy w naTemat.pl prezydent Andrzej Duda zabrał już głos ws. Lex TVN. – Ta ustawa najpierw musi trafić na moje biurko. Jeszcze nie została przesłana. Nie mam takiej informacji, żeby trafiła do Kancelarii Prezydenta – zaczął. Zaznaczył, że zostanie ona dogłębnie przeanalizowana.– Ustawa zostanie poddana wnikliwej analizie i wtedy zostanie podjęta odpowiednia decyzja. Ja już mówiłem, z jakiego punktu będę tę ustawę oceniał – dodawał. Polityk nie wykluczył ani zawetowania projektu, ani skierowania go do Trybunału Konstytucyjnego. Głowa państwa ma 21 dni na podjęcie decyzji o ustawie Prawa i Sprawiedliwości.
Przypomnijmy, że trzy miesiące temu zapewniał na antenie TVN24, że rozumie amerykańskie interesy w Polsce. – Jeżeli dojdę do wniosku, że istotne elementy związane z ładem konstytucyjnym i bezpieczeństwem (...) są tam postawione pod znakiem zapytania, to te decyzje będą tutaj oczywiście zdecydowane – wyjaśniał.