Arkadiusz Milik zaliczył bardzo udaną niedzielę we Francji. Napastnik Olympique Marsylia ustrzelił hattricka w meczu krajowego pucharu. Reprezentant Polski w dużym stopniu przyczynił się do awansu gospodarzy do 1/16 finału. Milik przy okazji powtórzył klubowy wynik strzelecki sprzed 30. lat.
Dziennikarz sportowy. Lubię papier, również ten wirtualny. Najbliżej mi do siatkówki oraz piłki nożnej. W dziennikarstwie najbardziej lubię to, że codziennie możesz na nowo pytać. Zarówno innych, jak i samego siebie.
Arkadiusz Milik to jedna z większych gwiazd Olympique Marsylia. O ile tylko Polak jest zdrowy, stanowi o sile ofensywnej marsylczyków. Nie inaczej było w niedzielnym meczu Pucharu Francji. Gospodarze mieli przed sobą stosunkowo łatwe zadanie. Rywalem był bowiem zespół z czwartej ligi, ES Cannet Rocheville.
Szybko się jednak okazało, że Milik i jego koledzy musieli się mocno natrudzić, żeby ułożyć sobie odpowiednio spotkanie. Czwartoligowiec rozpoczął bowiem od sensacyjnego prowadzenia, od 16. minut meczu. I kto wie, co by było, gdyby czerwonej kartki pod koniec pierwszej części nie dostał Iheb Lahouel.
Goście nie wytrzymali jednak gry w osłabieniu z dużo bardziej doświadczonym zespołem rywala. Na 1:1 trafił Milik, wykorzystując rzut karny.
Po przerwie napastnik reprezentacji Polski trafił po raz drugi, po niespełna kwadransie od powrotu na boisko obu drużyn. Milik zamknął też spotkanie, strzelając na 4:1, dobijając pogodzonego z wynikiem przeciwnika.
Co ciekawe, Milik został autorem odświeżenia rekordu goli jednej z legend klubu z Marsylii. Ostatni raz hattricka w Pucharze Francji dla Olympique zdobył Jean-Pierre Papin.
Z awansu do kolejnej rundy krajowego pucharu może się też cieszyć dwójka innych Polaków grających we Francji. Radosław Majecki zagrał w zespole AS Monaco cały mecz, a zespół wygrał 2:0 z trzecioligowym Red Star FC.
Awans wywalczyło również RC Lens, choć w zespole zabrakło w wyjściowym składzie Przemysława Frankowskiego. Klub Polaka wygrał z czwartoligowcem – Poitiers FC, skromnie 1:0. Reprezentant Polski pojawił się na boisku w 73. minucie.
Olympique Marsylia - ES Cannet Rocheville 4:1 (1:1)
Bramki: Arkadiusz Milik (41-rzut karny, 58, 90), Luis Henrique (77) - Mike Core (16) Czerwona kartka: Iheb Lahouel (40. minuta, Cannet Rocheville, za drugą żółtą).