
Zadeklarowałem, że jak miesięcznica będzie wypadała w sobotę, gdy mam wolny dzień, to założę maskę konia i pójdę na nią. Chciałem pokazać, jak ludzie myślący tak jak ja, widzą te miesięcznice. Uważam, że tylko założenie maski konia koresponduje z powagą miesięcznic. Maska konia, jest na takim samym poziomie idiotyzmu jak procesje, stawianie zniczy w środku miasta i śpiewanie pieśni religijnych pod Pałacem Prezydenckim. CZYTAJ WIĘCEJ