
Reklama.
"Dziś zostałem poinformowany przez Paulo Sousę, że chce rozwiązać za porozumieniem stron kontrakt z PZPN z powodu oferty z innego klubu" – poinformował prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Cezary Kulesza w niedzielę, szokując opinię publiczną i potwierdzając zarazem prawdziwość pogłosek o tym że Portugalczyk chce podjąć pracę w Brazylii.
"Paulo Sousa zadzwonił w niedzielę około godziny 15 do prezesa Kuleszy i poprosił o rozwiązanie kontraktu za porozumieniem stron. Zanim jednak przedstawił swoją prośbę, zaprezentował jej uzasadnienie. Pojawiły się w nim dwa argumenty, które uznajemy za mocno oderwane od rzeczywistości" – zdradził "Przeglądowi Sportowemu" Piotr Szefer, dyrektor Biura Zarządu PZPN
Jak się okazuje, informacje o tym, że brazylijskie kluby kuszą opiekuna Biało-Czerwonych były jednak prawdziwe, a Paulo Sousa zdecydował się poprosić o rozwiązanie umowy z PZPN-em, bo na zatrudnienie go zdecydowało się Clube de Regatas do Flamengo. Klub z Rio de Janeiro miał zatrudnić Jorge Jesusa, ale zdecydował się postawić na trenera polskiej kadry.
Ten nie myśli już o barażach i walce o awans na mundial z reprezentacją Polski, tylko chce pracować w Brazylii. Dlaczego? "Otrzymał ofertę z jednego z najlepszych klubów świata, która może się już nie powtórzyć, dlatego bardzo chciałby z niej skorzystać" – przekazali zszokowani pracownicy związku. Teraz do akcji wejdą prawnicy, bo PZPN nie zamierza iść na ugodę z selekcjonerem.
– Moje stanowisko jest takie, że na pewno nie zgodzimy się na jego rozwiązanie bez odszkodowania. Zapłata odszkodowania jest jedyną możliwością, aby Portugalczyk mógł odejść. Na razie to jednak spekulacje, jesteśmy po pierwszej rozmowie, podczas której jasno powiedziałem, że jestem na „nie” – twardo postawił sprawę szef polskiej piłki, Cezary Kulesza.
Paulo Sousa trenerem reprezentacji Polski został 21 stycznia 2021 roku, zastępując niespodziewanie zwolnionego Jerzego Brzęczka. Z Biało-Czerwonymi zajął drugie miejsce w grupie eliminacji MŚ i awansował do barażów. Katastrofą zakończył się występ w finałach Euro 2020, Polacy nie wyszli z grupy, finiszując za plecami Szwecji, Hiszpanii i Słowacji. 24 marca 2022 gramy baraż o awans na MŚ z Rosją w Moskwie. W razie wygranej, kolejny. Tym razem rywalem mają być Czesi lub Szwedzi.
Źródło: "Przegląd Sportowy", PZPN, Onet
Czytaj także: