– Te informacje były dla mnie zdumiewające. Nigdy o tym nie słyszałem – powiedział Andrzej Duda w "Gościu Wydarzeń" Prezydent Polski stwierdził, że sprawę podsłuchów należy wyjaśnić. Może posłużyć do tego parlamentarna komisja śledcza.
W naTemat pracuję od kwietnia 2021 roku jako dziennikarka newsowa i reporterka. W swoich tekstach poruszam tematy społeczne, polityczne, ekonomiczne, ale też związane z ekologią czy podróżami. Zawsze staram się moim rozmówcom dawać poczucie bezpieczeństwa i zaopiekowania się, a czytelnikom treści wysokiej jakości. Pasja do dziennikarstwa narodziła się we mnie z zamiłowania do pisania… i ludzi. Jestem absolwentką dziennikarstwa i medioznawstwa oraz politologii na Uniwersytecie Warszawskim.
Andrzej Duda o Pegasusie
Andrzej Duda w dniu zawetowania głośnej ustawy Lex TVN udzielił wywiadu Bogdanowi Rymanowskiemu. Prowadzący zapytał głowę państwa o ostatnie doniesienia o inwigilacji niektórych polityków i osób niewygodnych dla rządu.
Przypominamy, że przed tygodniem agencja prasowa Associated Press podała, że grupa Citizen Lab poinformowała, że adwokat Roman Giertych i prokurator Ewa Wrzosek byli inwigilowani za pomocą opracowanego przez izraelską spółkę NSO Group oprogramowania Pegasus. Posłuchiwany był również senator KO Krzysztof Brejza. Według Citizen Lab do telefonu Brejzy włamywano się 33 razy w okresie od 26 kwietnia 2019 r. do 23 października 2019 r.
Duda: Nic nie słyszałem
Prezydent Andrzej Duda wyznał, że doniesienia medialne były dla niego szokujące i wcześniej nie słyszał o takich praktykach. Zaznaczył, że jest to sprawa, którą trzeba wyjaśnić.
– Uważam, że jeśli pojawiają się takie twierdzenia, to sprawa wymaga wyjaśnienia. W parlamencie jest komisja ds. służb specjalnych. Może to być przedmiotem dyskusji – mówił prezydent Andrzej Duda w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim. – Od tego są parlamentarzyści, żeby te sprawy były wyjaśnione w parlamencie – dodał prezydent.
Komisja śledcza ws. Pegasusa?
Prezydent został również zapytany, czy należy powołać komisję śledczą, odpowiedział: Nie wykluczam, jeśli będzie taka decyzja posłów.
– Uważam, że jeżeli takie pojawiają się twierdzenia, to sprawa wymaga wyjaśnienia. Zwłaszcza jeżeli tego typu twierdzenia dotyczą prokuratora, który prowadził jakąś sprawę. Zdumiewające były te informacje dla mnie, bo tak jak mówię, ja nigdy o tym nie słyszałem i nigdy też nie miałem żadnych dokumentów, które o czymś takim mogłyby stanowić, w związku z powyższym uważam, że sprawę trzeba wyjaśnić, skoro takie twierdzenia są – zaznaczył Andrzej Duda.
– Powtarzam jeszcze raz. Jest, chociażby w Sejmie komisja do spraw służb specjalnych, która - jeżeli są wątpliwości - w pierwszej kolejności mogłaby się tym zająć – podkreślił ponownie prezydent.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut
Czytaj także:
Reklama.
Andrzej Duda
Nic nie słyszałem, żeby były jakiekolwiek dowody na tę okoliczność, żeby była jasność. Ja żadnego dowodu na tę okoliczność nie widziałem i mogę z całą odpowiedzialnością powiedzieć, że nigdy nie miałem żadnej korespondencji w tej sprawie. Nigdy nikt ze mną na ten temat nie rozmawiał, w związku z powyższym jestem za tym, żeby absolutnie tę sprawę wyjaśnić.