Przemysław Czarnek pośmiertnie odznaczył znanego egzorcystę.
Przemysław Czarnek pośmiertnie odznaczył znanego egzorcystę. Fot. Krzysztof Radzki/East News
Reklama.
Jak podaje "Dziennik Wschodni", w uroczystościach pogrzebowych ks. Jana Pęzioła wzięli udział m.in. politycy związani z PiS – wojewoda lubelski Lech Sprawka, czy poseł Sylwester Tułajew (obaj PiS). W czasie mszy głos zabrał też minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek.
– Nie ma chyba drugiego takiego miejsca w naszej archidiecezji i województwie, gdzie wszyscy, jak tutaj jesteśmy, otrzymalibyśmy więcej prostych i głębokich lekcji o człowieku, o Bogu i o relacji Boga z człowiekiem – mówił Czarnek w sanktuarium Matki Bożej Kębelskiej w Wąwolnicy 27 grudnia.
Minister podkreślał też znaczenie miejsca, w którym przez lata pełnił posługę ks. Pęzioł. – Nie ma drugiego takiego miejsca, w którym bylibyśmy także świadkami aż tylu cudów, uzdrowień i oczyszczeń, jak właśnie w tym świętym miejscu – w Wąwolnicy. I wszyscy mamy głęboką wiarę i przekonanie, że to wszystko za sprawą Maryi – Matki Bożej Kębelskiej – kontynuował.
Jego zdaniem ks. Pęzioł stał się jednym z naszych najwybitniejszych i najwspanialszych "nauczycieli życia, chrześcijaństwa, religijności, życia rodzinnego i kapłańskiego". Minister odznaczył go pośmiertnie medalem Komisji Edukacji Narodowej.

Ks. Jan Pęzioł nie żyje – kim był?

Ks. Jan Pęzioł przez lata był proboszczem i kustoszem sanktuarium maryjnego w Wąwolnicy, a także archidiecezjalnym egzorcystą. Był autorem książek i publikacji o tematyce religijnej.
– Jego modlitwa, jego świadectwo przyczyniły się do wytworzenia tutaj, w Wąwolnicy, atmosfery autentycznego sanktuarium maryjnego, do którego pielgrzymują liczne rzesze wiernych, nie tylko od wielkiego święta, ale w ciągu roku – wymieniał w czasie mszy metropolita lubelski arcybiskup Stanisław Budzik.
Czytaj także:

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut