
Tragiczny wypadek na torach w Warszawie. Pociąg śmiertelnie potrącił dziewczynkę
W poniedziałek w stolicy doszło do tragicznego w skutkach wypadku. Niedaleko stacji PKP Warszawa Olszynka Grochowska rozpędzony pociąg śmiertelnie potrącił dziewczynkę. Wyjaśnieniem okoliczności sprawy zajmuje się prokuratura.

Reklama.
Czytaj także:
Informacje o wypadku przekazała mediom nadkom. Joanna Węgrzyniak, rzeczniczka praskiej policji. Funkcjonariusze zabezpieczyli miejsce zdarzenia. Trwa wyjaśnienie okoliczności pod nadzorem prokuratora.
Pasażerowie tej linii mogą spodziewać się utrudnień.
Pierwszy tragiczny wypadek miał miejsce w miejscowości Pawłówek (powiat bydgoski) przy ul. Spokojnej. Rozpędzony pociąg osobowy relacji Nakło - Bydgoszcz potrącił ok. 50-letnią kobietę, która siedziała na torach.
Na miejscu pojawiły się służby. Z racji prowadzonych czynności, pasażerowie musieli przesiąść się do innych wagonów. Niestety przed wjazdem do Bydgoszczy doszło do kolejnego dramatycznego zdarzenia, z udziałem tych samych pasażerów.
– Skład jadący z Piły zabrał pasażerów uczestniczących w pierwszym wypadku i następnie potrącił mężczyznę – mówił w rozmowie z "Expressem Bydgoskim" kom. Przemysław Słomski z Zespołu Prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.
45-letni mężczyzna nagle wtargnął na tory. Niestety jego życia również nie udało się uratować. Najprawdopodobniej w obu przypadkach doszło do samobójstw.
Reklama.