Jak powiedział specjalista WHO Abdi Mahamud w przypadku Omikronu występuje tzw. zjawisko oddzielenia zakażeń od zgonów.
Dodał, że pomimo znacznie mniejszej umieralności z powodu zakażenia tym wariantem COVID-19, Omikronu nie można go bagatelizować, m.in. ze względu na jego dużą zaraźliwość
Zaznaczał, że niezwykle ważne są szczepienia, a wyszczepienie do lipca co najmniej 70 proc. społeczeństwa we wszystkich krajach, powinno wydatnie pomóc w walce z koronawirusem i samym Omikronem
W Genewie odbyła się konferencja prasowa, podczas której specjalista Światowej Organizacji Zdrowia (
WHO) ds. zapobiegania zakażeniom
Abdi Mahamud odniósł się do tego, jak wygląda obecna sytuacja związana z
Omikronem. Mówił nie tylko o samych objawach zakażenia tym wariantem
COVID-19, ale też o zaraźliwości, szczepieniach i bilansie zakażeń do zgonów.
Omirkon a zjawisko oddzielenia zakażeń od zgonów
Omikron od początku, czyli od połowy listopada, kiedy wykryto jego pierwszy przypadek, wzbudzał duże obawy ekspertów, m.in. ze względu na to, że ma inną budowę niż pozostałe odmiany wirusa SARS-CoV-2 i znacznie więcej mutacji. Kolejne doniesienia wskazywały na to, że znacznie łatwiej i szybciej można się nim się zarazić. Jak przyznał w grudniu dyrektor generalny WHO Tedros Ghebreyesus: "Omikron rozprzestrzenia się w tempie, którego nie widzieliśmy w żadnym poprzednim wariancie".