Wiele objawów początkowej fazy zakażenia koronawirusem mogą nie różnić się od symptomów grypy czy przeziębienia. W przypadku wariantu Omikron postawienie diagnozy jest o wiele prostsze. Dwie kluczowe dolegliwości powinny wzbudzić niepokój także osób w pełni zaszczepionych.
W rozmowie z "The Daily Express" profesor Tim Spector wskazał, że osoby w pełni zaszczepione – nawet dawką przypominającą – mogą doświadczyć lekkich objawów zakażenia COVID-19.
Objawy wariantu Omikron u zaszczepionych
Koronawirus dotychczas wywoływał najczęściej objawy takie jak gorączka, bóle głowy, czy bóle gardła. Omikron zaś wyróżnia się przede wszystkim wymiotami i utratą apetytu. Te dwie dolegliwości powinny wzbudzić niepokój zarówno u osób zaszczepionych, jak i niezaszczepionych.
– Nikt nie czuł się na tyle źle, by potrzebować konsultacji lekarskiej lub pobytu w szpitalu – podkreślił specjalista epidemiologii genetycznej w King's College w Londynie. W rozmowie z naTemat.pl profesor Włodzimierz Gut podał, że właśnie zbyt późne sięganie po pomoc lekarza stanowi pierwszy błąd zakażonych.
– Gdyby ludzie trafiali wcześniej do lekarzy, byłaby dla nich szansa. Część osób jednak początkowo uważa, że to przeziębienie. Inni nie wierzą, że koronawirus w ogóle istnieje – wskazał, odpowiadając na pytanie, czy części zgonów z powodu COVID-19 dało się uniknąć.
Wirusolog wyjaśnił, że obecnie dostępne leczenie przeciwwirusowe jest skuteczne tylko w pierwszych fazach zakażenia. Na zaawansowanym etapie kluczową rolę odgrywa odporność naszego organizmu.
Jak podało Ministerstwo Zdrowia, do 4 stycznia w Polsce wykryto 65 przypadków zakażenia Omikronem. Waldemar Kraska na antenie Polsat News tłumaczył, że jesteśmy kilka tygodni za państwami Europy, jeśli chodzi o rozprzestrzenianie się nowej mutacji.
Profesor Gut zapewnił dla naTemat, że obecnie dostępne szczepienia poradzą sobie z Omikronem, jednak nie dadzą pełnej ochrony przed zakażeniem się. – Szczepionka jest po to, aby – jeżeli dojdzie do zakażenia – było ono krótkie i łagodne – zaznaczył.
Ekspert dodał, że nie ma naukowych dowodów na to, by szczepienia miały być mniej skuteczne wobec najnowszego wariantu koronawirusa. Warto jednak podkreślić, że pełną odporność – w zależności od producenta – nabywamy dopiero po kilku lub nawet kilkunastu dniach od przyjęcia wszystkich dawek preparatu.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut