Kolejna wpadka twórców dokumentu "Harry Potter – 20. rocznica: powrót do Hogwartu" – tym razem źle podpisali aktorów wcielających się w role bliźniaków Weasley. Wcześniej internauci wytknęli im, że pokazali zdjęcie Emmy Roberts zamiast Emmy Watson.
Jestem psycholożką, a obecnie również studentką kulturoznawstwa. Pisanie towarzyszyło mi od zawsze w różnych formach, ale dopiero kilka lat temu podjęłam decyzję, by związać się z nim zawodowo. Zajmowałam się copywritingiem, ale największą frajdę zawsze sprawiało mi pisanie o kulturze. Interesuje się głównie literaturą i kinem we wszystkich ich odmianach – nie lubię podziału na niskie i wysokie, tylko na dobre i złe. Mój gust obejmuje zarówno Bergmana, jak i kiczowate filmy klasy B. Po godzinach piszę artykuły naukowe o horrorach, które czasem nawet ktoś czyta.
Napisz do mnie:
maja.mikolajczyk@natemat.pl
"Harry Potter – 20. rocznica: powrót do Hogwartu"
"Harry Potter – 20. rocznica: powrót do Hogwartu" to dokument, który powstał z okazji dwudziestolecia powstania filmu "Harry Potter i Kamień filozoficzny", będący pierwszą częścią filmowego cyklu. Reakcje widzów w Internecie pozwalają podejrzewać, że z niejednego fana nastoletniego czarodzieja "Powrót do Hogwartu" wycisnął morze łez.
"Wodospad łez zachowałam na ostatnie minuty 'Powrotu do Hogwartu'. Twórcy uderzyli w najczulszą strunę, dając na sam koniec Severusa Snape'a mówiącego 'always'. Tak, ten sentyment będzie trwał na zawsze" – pisała w recenzji dla naTemat Zuzanna Tomaszewicz.
Wpadki twórców dokumentu o Harrym Potterze
Chociaż dokument o Harrym Potterze wzbudził ogólny zachwyt, nie obeszło się bez wpadek. Pierwszą z nich dostrzegli uważni widzowie, którzy zauważyli, że doszło do dość zabawnej pomyłki.
W filmie znajduje się fragment, który skupia się na dzieciństwie wcielającej się w Hermionę Granger Emmy Watson. Jak rozpoznali jednak jej fani, na pokazanym w dokumencie zdjęciu z dzieciństwa nie widzimy kilkuletniej Watson, a inną znaną aktorkę o tym samym imieniu, czyli Emmę Roberts.
To jednak nie koniec wpadek. O kolejnej poinformował sam zainteresowany – wcielający się w jednego z bliźniaków Weasley Oliver Phelps zauważył, że w filmie podpisano go imieniem jego brata Jamesa. "Najwyraźniej ktoś dokonał zemsty za te wszystkie dowcipy, które płatałem przez lata" – skomentował na swoim profilu na Instagramie.
Wpis Phelpsa skomentowali inni aktorzy grający w serii filmów o Harrym Potterze. "To była moja sprawka" – napisał Tom Felton, czyli filmowy Draco Malfoy, dodając emotikony lwa i węża symbolizujące rywalizujące domy z Hogwartu. "Serio, to było naprawdę zabawne" – skomentował Matthew Lewis, filmowy Neville Longbottom.
Filmowe uniwersum Harry'ego Pottera
Seria filmów o Harrym Potterze na podstawie siedmiu powieści J.K. Rowling składa się łącznie z ośmiu części. Pierwszy film, czyli "Harry Potter i Kamień Filozoficzny" zadebiutował na dużych ekranach w listopadzie 2001 roku.
Dodatkowo, powstały jeszcze dwa filmy rozszerzające uniwersum: "Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć" (2016) oraz "Fantastyczne zwierzęta: Zbrodnie Grindewalda" (2018). Na ten rok zapowiedziana jest kolejna część serii, czyli "Fantastyczne zwierzęta: Tajemnice Dumbledore'a".
Z okazji dwudziestolecia premiery pierwszej części cyklu zorganizowano także specjalny turniej wiedzy o świecie Harry'ego Pottera, który poprowadziła brytyjska aktorka Helen Mirren.