Historia była blisko, ale Ryōyū Kobayashi tym razem nie dał rady. Nikt nie mógł mu zagrozić
Ryōyū Kobayashi znów okazał się najlepszy w Turnieju Czterech Skoczni, a przy okazji pobił rekord punktowy, zdobywając w tym roku 1162,3 punktu. Japończyk celował w cztery wygrane konkursy w całej imprezie, czego dokonałby po raz drugi w historii i jako pierwszy skoczek narciarski, ale w czwartek nie wygrał zawodów w Bischofshofen. Polacy w tym roku byli tłem dla elity, najlepszy był Piotr Żyła, który finiszował 15.