W piątek na drodze ekspresowej S8 w Ślubowie (powiat wyszkowski) w województwie mazowieckim doszło do śmiertelnego wypadku. Mężczyzna i kobieta, którzy przechodzili przez jezdnię w niedozwolonym miejscu, zostali potrąceni przez samochód. Oboje zginęli na miejscu. Wciąż trwa ustalanie tożsamości kobiety. Okazało się, że miała przy sobie cudzy dowód osobisty.
Od 2021 roku dziennikarka w naTemat. Wcześniej związana byłam z mediami lokalnymi na Pomorzu: w tym z "Głosem Koszalińskim". Lubię obserwować i analizować – z otwartością, empatią i bez uprzedzeń. Poza ekologią, szczególnie bliskie memu sercu są tematy podróżnicze, społeczne (związane przy tym z kulturą i psychologią) oraz społeczno-polityczne. Jeżeli mam możliwość, chętnie nawiązuję również do muzyki i piłki nożnej, bo to moje dwie największe pasje".
Śmiertelny wypadek na S8 w Ślubowie
Policja w Wyszkowie (województwo mazowieckie) poinformowała, że w piątek wieczorem na drodze ekspresowej S8 w miejscowości Ślubów w powiecie wyszkowskim dwie osoby, kobieta i mężczyzna zostali potrąceni przez samochód osobowy marki Renault. Do wypadku doszło w momencie, gdy oboje próbowali się przedostać na drugą stronę dwupasmowej jezdni i przechodzili przez nią w niedozwolonym miejscu.
Na miejsce zdarzenia szybko wysłano policję, pogotowie ratunkowe i straż pożarną. Niestety obrażenia pieszych okazały się zbyt poważne i oboje ponieśli śmierć na miejscu. Natomiast 31-letni kierowca auta po otrzymaniu pomocy ze strony ratowników, trafił do szpitala. Został też przebadany alkomatem. Okazało się, że był trzeźwy.
Trwa ustalanie tożsamości kobiety, która zginęła w Ślubowie
Jak przekazał oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Wyszkowie, Damian Wroczyński, jedną z ofiar okazał się 37-letni mieszkaniec gminy Wyszków. Wciąż jednak trwa ustalanie tożsamości zmarłej kobiety.
Policja początkowo zakładała, że druga ofiara była rówieśniczką 37-latka i pochodziła z tej samej gminy. Podczas czynności ustalono jednak, że dowód, który znajdował się przy kobiecie, nie należał do niej, ale do pewnej mieszkanki Wyszkowa.
Trwa teraz wyjaśnianie przez policję, pod nadzorem prokuratury, przebiegu i okoliczności wypadku. Rzecznik wyszkowskiej komendy dodaje, że ponadto śledczy poza ustaleniem prawdziwej tożsamości zmarłej kobiety, chcą zbadać, w jaki sposób weszła ona w posiadanie dowodu osobistego innej osoby i do czego mógł on jej służyć.