
– Czyn nie jest przestępstwem – oznajmił sędzia warszawskiego Sądu Okręgowego, ogłaszając decyzję w sprawie Jakuba Żulczyka. Postępowanie zostało umorzone, a pisarz nie poniesie konsekwencji za nazwanie Andrzeja Dudy "debilem". Taki obrót sprawy nie spodobał się wiceszefowi Ministerstwa Sprawiedliwości. "To psucie debaty publicznej, legitymizowanie nienawiści, które odbije się też na sędziach" – stwierdził Sebastian Kaleta.
