Omijano je szerokim łukiem. Oto 5 słynnych miejsc związanych z polską mafią [LISTA]
redakcja naTemat
11 stycznia 2022, 13:46·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 11 stycznia 2022, 13:46
Lata 90. to okres wyjątkowej aktywności mafii w Polsce. W tamtym czasie (szczególnie w Warszawie) bywały miejsca, które najlepiej było omijać szerokim łukiem. Oto 5 najbardziej znanych miejsc powiązanych z polską mafią.
Reklama.
5. Nocny klub "Spartakus".
Klub nocny "Spartakus" przy ul. Żwirki i Wigury był jednym z ulubionych miejsc na nocne imprezowanie warszawskich gangsterów ze względu na położenie na uboczu i osłonięcie zewsząd zielenią.
W październiku 1994 roku doszło w nim do słynnej strzelaniny pomiędzy tureckimi a polskimi mafiozami – podobno poszło o względy jednej ze striptizerek. Lokal zakończył działalność 26 grudnia 1999 roku, kiedy zniszczył go wybuch podłożonej na zapleczu bomby. W zgliszczach znaleziono zwęglone zwłoki, które najprawdopodobniej należały do stróża nocnego.
4. Restauracja "Escada"
Restauracja "Escada" przy ul. Waszyngtona w Warszawie należała do Wojciecha P. – biznesmana powiązanego z gangiem z Pruszkowa, którego członkowie byli stałymi gośćmi w "Escadzie". Konszachty z gangsterami nie wyszły jednak właścicielowi restauracji na dobre.
5 maja 1994 roku w wyniku wojny podwarszawskich gangów na dachu "Escady" została podłożona bomba, która nie tylko zniszczyła dach restauracji, ale także wybiła okna w niektórych okolicznych blokach.
Później w budynku przez wiele lat mieścił się lokal Pizzy Hut, jednak obecnie budynek, w którym mieściła się "Escada" popada w ruinę.
3. Multi pub na Saskiej Kępie.
Multi pub przy ul. Meksykańskiej w Warszawie był jednym z ulubionych miejsc spotkań członków mafii pruszkowskiej. 30 marca 1994 roku po godzinie 12 w pubie doszło do eksplozji, którą spowodowała podłożona w przewodzie wentylacyjnym bomba.
W wyniku wybuchu został uszkodzony dach i zawalił się sufit, a z okolicznych budynków powypadały szyby z okien. Nikt nie zginął, ale zgodnie z ówczesnymi doniesieniami medialnymi celem zamachu miał być Andrzej K. ps. "Pershing", czyli domniemany boss mafii z Pruszkowa.
2. Dom w Magdalence.
Celem słynnej akcji policyjnej w Magdalence było zatrzymanie jednych z najgroźniejszych gangsterów w Polsce – Roberta Cieślaka i Białorusina Igora Pikusa, należących do tzw. gangu "Mutantów" z podwarszawskiego Piastowa.
Ukrywający się w domu w Magdalence przy ul. Środkowej kryminaliści zaminowali cały ogród, co ostatecznie doprowadziło do wybuchu i śmierci jednego z terrorystów. Całkowity bilans obławy to: 2 zabitych przestępców, 2 zabitych antyterrorystów i 17 rannych policjantów.
Cała akcja w Magdalence z 2003 roku jest uważana za jedną z większych klęsk wśród akcji policyjnych przeprowadzonych w Polsce.
1. Opuszczona willa Dziada.
Opuszczona willa Henryka Niewiadomskiego ps. "Dziad" stała się lokalną atrakcją we wsi Prace Duże (położonej ok. 30 km od Warszawy). W 2019 roku willa Dziada była wystawiona na sprzedaż, jednak obecnie tylko stoi i niszczeje. Złomiarze już dawno się za nią zabrali, w środku można też odnaleźć ślady po bezdomnych.
Na olbrzymią nieruchomość składają się dwa domy, z czego jeden z nich ma powierzchnię 1200 metrów kwadratowych. Niewiadomski fortuny dorobił się na nielegalnym handlu spirytusem.