TVP Info po raz kolejny zadało pytanie, które wywołało u Donalda Tuska niemałą konsternację.
TVP Info po raz kolejny zadało pytanie, które wywołało u Donalda Tuska niemałą konsternację. Fot. Zbyszek Kaczmarek / REPORTER
Reklama.
We wtorek odbyła się konferencja prasowa Donalda Tuska, podczas której lider Platformy Obywatelskiej ustosunkował się do najważniejszych bieżących wydarzeń w Polsce. W pewnym momencie padło pytanie ze strony TVP Info dotyczące pakietu Fit for 55.
Jest to projekt zmian ogłoszonych przez Komisję Europejską w lipcu 2021 roku. Zakładają one wprowadzenie takiej polityki klimatycznej w krajach Unii Europejskiej, dzięki której do 2030 roku nastąpi ograniczenie emisyjności gazów cieplarnianych o co najmniej 55 proc. w stosunku do poziomu z 1990 roku.

Tusk o TVP: "Nie wolno tak kłamać w pytaniach"

TVP Info chciało wiedzieć, dlaczego Tusk "jako polski premier i szef Rady Europejskiej nie blokował pakietu Fit for 55". Lider PO, z początku wyraźnie zmieszany tym pytaniem, aż przez chwilę ironicznie się uśmiechnął. – Ja nie mam dzisiaj nastroju do żartów, a to pytanie brzmi jak jakiś upiorny żart – odparł.
– Pakiet fit for 55, czyli ten pakiet legislacyjny, który ma wprowadzić "Zielony Ład" w Europie, a więc zapobiegający kryzysowi klimatycznemu, ale wiążący się z kosztami i ryzykiem, to pakiet, który dzisiaj przygotowuje KE na wniosek Rady Europejskiej, w której uczestniczył premier Mateusz Morawiecki – zaznaczał Tusk.
– Wiem, że w TVP Info, mediach rządowych można codziennie znaleźć informacje, jakobym to ja był odpowiedzialny za rząd w Polsce... Już wszyscy się przyzwyczaili, już nawet nie wystarczy miejsca na portalach na te wszystkie memy dotyczące winy Tuska czy tego ciągłego uciekania od odpowiedzialności pisowskiej władzy... Ale już tak kłamać w pytaniach nawet... no nie wolno – zauważył z przekąsem.
Jak podkreślił przewodniczący PO, "to Mateusz Morawiecki jest premierem Polski i był premierem, członkiem Rady Europejskiej, kiedy powstał apel o przygotowanie pakietu Fit for 55".
– To on jest za to odpowiedzialny. I tak samo on, jak Ziobro i Kaczyński są odpowiedzialni za to, że zgodzili się na ten pakiet, który jest niezwykle wymagający i w dodatku zrobili wszystko, żeby europejskie pieniądze, które mają to sfinansować, nie przyszły do Polski – wypunktował.
Donald Tusk spuentował to słowami: "Można by powiedzieć, że są oni samobójcami, tylko że oni decydują także o naszym życiu, a nie tylko o swoim. Ale tak naprawdę zachowują się jak samobójcy także w tej kwestii".