"Tak prawdziwej publikacji o Kaczyńskim jeszcze nie było" – ocenił dziennikarz i reportażysta Mariusz Szczygieł, który w mediach społecznościowych podzielił się swoimi emocjami po przeczytaniu książki "Dobre intencje, demokracja, kobiety – pełna historia Jarosława Kaczyńskiego". Pierwszy nakład nowej biografii politycznej prezesa PiS bardzo szybko został wyczerpany. Co ciekawe, autorzy tej publikacji są nieznani.
"Lepiej jej nie kupować, bo można przeżyć szok, a nawet wejść w stan agresji. Nerwy mogą puścić" – ostrzega Mariusz Szczygieł przed zakupem nowej biografii politycznej Jarosława Kaczyńskiego
Pierwszy nakład książki "Dobre intencje, demokracja, kobiety – pełna historia Jarosława Kaczyńskiego" został już wyczerpany
Autorzy są nieznani, każdy egzemplarz jest ręcznie malowany, zakup możliwy tylko w dwóch miejscach, a pierwszy nakład już wyczerpany – to wszystko dotyczy nowej biografii politycznej Jarosława Kaczyńskiego, o której robi się w mediach coraz głośniej.
O czym jest "Dobre intencje, demokracja, kobiety – pełna historia Jarosława Kaczyńskiego"? Jak czytamy na oficjalnej stronie publikacji, jest to książka, która porusza dotychczas skrywane, lecz w istocie fundamentalne aspekty życia, które, jak wykazują autorzy, "głównie zajmują głowę tego nietuzinkowego człowieka".
Nową biografię miał okazję przeczytać już Mariusz Szczygieł, który przyznał na Instagramie, że "wchłonął książkę natychmiast" i jest "sparaliżowany jej treścią". Reportażysta wskazał, że publikacja zawiera materiały o trzech zjawiskach w życiu prezesa PiS.
O dobrych intencjach, "które Wódz ma zawsze, jeśli jego działania dotyczą Ojczyzny", o demokracji, "a tę ma nasz Wódz opanowaną w jednym palcu" oraz o kobietach, "co jest najpikantniejszym tematem tej książki".
Dziennikarz wskazał w swoim poście, że nowa publikacja działa na wyobraźnię jak najwybitniejsza powieść, a na jego wyobraźnię zadziałał zwłaszcza rozdział o kobietach. "Nie będę z tej książki niczego cytował, bo nie chcę skończyć w sądzie" – podkreślił Szczygieł.
Warto podkreślić, że autorzy tej książki nie są znani. Reportażysta ocenił, że prawdopodobnie boją się ewentualnych procesów. Czy Mariusz Szczygieł zachęca do zapoznania się z treścią nowej biografii?
"Lepiej jej nie kupować, bo można przeżyć szok, a nawet wejść w stan agresji. Nerwy mogą puścić. Ostrzegam!!!" – zakończył swoją recenzję dziennikarz. Co prawda pierwszy nakład książki został już wyczerpany, ale niebawem mają się pojawić informacje o dodruku.