Czy Omikron pomoże pokonać pandemię COVID-19? Ciekawa prognoza Billa Gatesa
Wioleta Wasylów
13 stycznia 2022, 17:01·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 13 stycznia 2022, 17:01
Wysoka zaraźliwość Omikronu może okazać się zbawienna w kontekście walki z pandemią COVID-19? Według Billa Gatesa taki scenariusz jest możliwy. Współzałożyciel firmy Microsoft uważa, że ten wariant "wytworzy w przyszłym roku dużą odporność u większości populacji", a jeśli ta utrzyma się wystarczająco długo, to może doprowadzić do tego, że pandemia przejdzie w fazę endemiczną, gdzie koronawirus zacznie przypominać sezonową grypę.
Reklama.
W obecnej fali pandemii COVID-19 dominującym wariantem jest Omikron.
Według Billa Gatesa Omikron może znacznie przyspieszyć wytworzenie naturalnej odporności u większości populacji i doprowadzić do tego, że pandemia wejdzie w mniej dotkliwą fazę endemiczną.
– Koronawirusa będzie wtedy można prawdopodobnie traktować jak sezonową grypę – przewidywał Gates.
Jak informuje telewizja CNBC, Bill Gates rozmawiał na temat pandemii koronawirusa i swoich przewidywań z szefową ds. globalnego zdrowia publicznego Uniwersytetu w Edynburgu prof. Devi Sridhar podczas internetowego panelu.
Bill Gates o Omikronie i wytworzeniu naturalnej odporności
Współzałożyciel firmy Microsoft Bill Gates podkreślał, że do czasu ustąpienia Omikronu, u niezaszczepionych osób będą występowały "najcięższe przypadki". Dodał, że systemy opieki zdrowotnej będą przeciążone z powodu dużej zakaźności tego wariantu.
Prognozował jednak, że sytuacja może się wyraźnie zmienić po przejściu obecnej fali pandemii. – Kiedy fala COVID-19, napędzana wariantem Omikron, osłabnie wystąpi raczej znaczny spadek nowych przypadków zakażeń koronawirusem – stwierdził Gates. I podkreślał, że w ogromnej mierze powinny w tym pomóc szczepienia.
Uważa on, że nie tylko dzięki szczepieniom, ale także dzięki Omikronowi, którym szybko można się zarazić, ale zazwyczaj towarzyszą mu łagodniejsze objawy, w stosunkowo niedługim czasie u większości osób na świecie wytworzy się naturalna odporność w postaci przeciwciał.
Jak podaje telewizja CNBC, współzałożyciel firmy Microsoft zaznaczał, że "jeśli wystarczająca część ludzi zdoła utrzymać jakiś poziom jednoczesnej odporności przeciwko COVID-19, czy to wywołanej szczepionką, czy w inny sposób, to rozprzestrzenianie się wirusa może spowolnić przez okres wystarczająco długi do tego, by pandemia przeszła w fazę endemiczną".
– Koronawirusa będzie wtedy można prawdopodobnie traktować jak sezonową grypę. Być może przez jakiś czas będziemy musieli brać co roku zastrzyki przeciwko COVID-19, podobnie jak przeciwko grypie – przewidywał Gates.
Stacja CNBC przypomina, że podobne stanowisko ma też wielu specjalistów z dziedziny epidemiologii. Według nich z powodu większej zaraźliwości Omirkon może znacznie przyspieszyć wytworzenie naturalnej odporności i wyraźnie ułatwić kontrolowanie procesu masowego rozprzestrzeniania się COVID-19, a tym samym zakończyć erę pandemii.
Chociaż Gates nie wyklucza, że w najbliższym czasie może pojawić się nowy wariant koronawirusa, który będzie bardziej dotkliwy, lub będzie przenoszony w inny sposób niż te dotychczasowe, to uważa ten scenariusz za mało prawdopodobny.
WHO o sytuacji epidemiologicznej
W najnowszym raporcie Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) podano, że "liczba zakażeń koronawirusem na świecie w ubiegłym tygodniu wzrosła o 55 proc. w stosunku do poprzedniego tygodnia". "Między 3 a 9 stycznia na całym świecie zdiagnozowano ponad 15 mln infekcji koronawirusem" – informowała organizacja.
Z danych WHO wynika, że dominującym wariantem na świecie jest Omikron. W ciągu ostatniego tygodnia odpowiadał on za 59 proc. zakażeń.
Jak przekazała agencja AP, "eksperci uważają, że w Afryce (gdzie w połowie listopada wykryto pierwszy na świecie przypadek Omikronu – przyp. red.) fala zakażeń wywoływanych przez Omikron osiągnęła już szczyt". Agencja dodała też, że o wczesnych oznakach szczytu infekcji zakażeń Omikronem w USA i Wielkiej Brytanii informują już naukowcy z tych krajów, jednak "wciąż nie są pewni, jak może wyglądać kolejny etap pandemii".