Z nowego sondażu wynika, że Polacy domagają się bardziej aktywnej walki ze zmianami klimatycznymi. Blisko 68 proc. ankietowanych oceniło, że działania rządu PiS w sprawie klimatu są niewystarczające lub też, że rząd w tej kwestii nie robi nic.
Tylko 25 proc. Polaków oceniło, że rząd PiS prowadzi w kwestii zmian klimatu optymalną politykę
Zdecydowana większość ankietowanych uznała, że działania polskiego rządu są niewystarczające
Nowy sondaż YouGov, którego wyniki poznała "Rzeczpospolita", pokazuje, że rząd PiS powinien podjąć większy wysiłek na rzecz walki ze zmianami klimatycznymi.
Blisko 68 proc. ankietowanych oceniło, że działania rządu w sprawie kryzysu klimatycznego nie są wystarczające lub też wręcz, że rząd nie robi nic. Tylko 25 proc. respondentów stwierdziło, że rząd prowadzi w tej sprawie optymalną politykę, a zdecydowana mniejszość – 7 proc. – była przekonana o tym, że rząd robi za dużo.
– Polacy dostrzegają wagę problemu, nie chcą, by kraj był "hamulcowym" polityki klimatycznej. Również dlatego, że dostrzegają szansę na modernizację gospodarki i tego, by stała się bardziej konkurencyjna. (...) Polityka klimatyczna jeszcze nie spolaryzowała – skomentował dla "Rp" Adam Traczyk z More in Common, międzynarodowej inicjatywy, która zleciła przeprowadzenie sondażu.
Badanie wykazało również, że zmiany klimatyczne budzą nasze realne obawy. Aż 74 proc. ankietowanych obawiało się konsekwencji zmian klimatycznych. 26 proc. osób takich lęków nie miało.
A czy jesteśmy gotowi na zmianę stylu życia? 21 proc. Polaków zadeklarowało, że jest gotowych na wiele zmian w trybie życia i pracy. Większość – bo aż 51 proc. dopuściło "trochę zmian". 19 proc. respondentów było gotowych na niewielkie modyfikacje, a żadnych nie chciało 9 proc. ankietowanych.
Sondaż pokazał też, że mamy pewne obawy związane z daleko idącymi przekształceniami. Kluczowe dotyczą pracy. 33 proc. badanych uznało, że zielona energetyka przyniesie mniej miejsc pracy, a tylko 23 proc. – że ich liczbę powiększy. Jednak aż 44 proc. nie ma tej sprawie wyrobionego zdania.
Porozumienie na konferencji klimatycznej COP26
W 2022 roku jest już jasne, że temat zmian klimatycznych może być jednym z najważniejszych politycznie i społecznie w tej dekadzie. Ton nadchodzącego roku został nadany już w listopadzie przez ONZ-owski szczyt klimatyczny COP26 w Glasgow.
W ramach paktu klimatycznego z Glasgow zaplanowano redukcję zużycia węgla, zaapelowano szybsze ograniczenia CO2 oraz zagwarantowano przeznaczenie więcej pieniędzy dla krajów rozwijających się, aby pomóc im przystosować się do zmian klimatycznych.
Zdaniem wielu ekspertów Glasgow Climate Pack nie jest jednak wystarczający, by temperatura na Ziemi nie wzrosła o więcej niż "znośne" 1,5°C. Chodzi przede wszystkim o jedno słowo zawarte w dokumencie. Do końca mówiono o stopniowym "wycofywaniu się" z węgla, w tekście znalazł się jednak ostatecznie zapis o jego "ograniczaniu".