Spełniły się niepokojące prognozy pogody. Na południu Polski od rana rozwija się silny front atmosferyczny. Przez Warszawę przeszła wichura wraz z opadami gradu. Należy przygotować się na wyładowania oraz porywy wiatru, których prędkość może przekroczyć próg 100 km/h. Ostrzeżenia meteorologiczne obejmują cały kraj.
"Aktywny front chłodny z wbudowaną linią szkwału i burzami znajduje się obecnie na wysokości m. in. Chełmna, Brodnicy, Lidzbarku, Działdowa. Gwałtowne porywy sięgać mogą ok. 100km/h" – przekazał Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
Burze i silne porywy wiatru na północy Polski
We wczesnych godzinach porannych na Bałtyku wystąpił sztorm o sile 10-11 stopni w skali Beauforta. Przed 8.00 rano odnotowano 377 wyładowań atmosferycznych w rejonach nadmorskich. Łowcy Burz ostrzegają, że formacja burzowa dopiero się buduje. Front przemieszcza się w kierunku Torunia i Płocka.
Synoptycy IMGW wskazali, że front dotrze do Warszawy o 10.30, jednak silne porywy wiatru z opadami gradu i śniegu zaskoczyły mieszkańców stolicy już o 9.40. Prędkość porywów w stolicy – według szacunków Łowców Burz – osiągają prędkość 100 km/h. Dalszy rozwój silnej liniowej formacji konwekcyjnej może wywołać lokalnie poważne szkody.
Na materiałach udostępnionych w sieci możemy zauważyć, jak wichura przetoczyła się na stolicę. Chodniki ponownie pokryły sie śniegiem. Siła wiatru dosłownie bujała drzewami. Szczególne zagrożenie wystąpiło na chodnikach drogach, bowiem zjawisko bardzo poważnie ograniczyło widoczność.
"Największe ryzyko wystąpienia silnych zjawisk będzie występowało na północy Polski, choć niewykluczone, że wędrująca na południe i południowy wschód formacja liniowa szybko nie straci swojej niszczycielskiej siły i mocno zaznaczy się także w centrum kraju" – czytamy.
Zapowiedziano także silne opady deszczu, krupy śnieżnej, drobnego gradu oraz śniegu. "Pamiętajcie o tym, aby zachować ostrożność, zwłaszcza podczas przebywania na otwartej przestrzeni bądź jazdy samochodem" – zapelowali Polscy Łowcy Burz.
W całej Polsce obowiązują ostrzeżenia meteorologiczne pierwszego i drugiego stopnia z powodu silnego wiatru. Jak informują synoptycy, średnia prędkość wiatru wyniesie od 70 do 95 km/h. Porywy mogą jednak rozpędzić się nawet do 115 km/h.
W rejonach górskich przy południowej granicy kraju mogą wystąpić zamiecie śnieżne o prędkości od 40 do 72 km/h. Sytuacja pogodowa jeszcze w niedzielę wywołała reakcję Rządzowego Centrum Bezpieczeństwa, które skierowało do mieszkańców 10 województw alerty.
"Uwaga! Wieczorem, w nocy i jutro silny wiatr (16/17.01). Możliwe utrudnienia komunikacyjne i przerwy w dostawie prądu. Zabezpiecz wolno stojące rzeczy" – brzmi treść alertu RCB.