
Miejscy przewoźnicy dostrzegli wreszcie, że to pasażerowie mają najwięcej do powiedzenia na temat jakości komunikacji. Po warszawiakach, którym najbardziej przeszkadzało blokowanie wyjścia z pojazdu, swoje żale wyznali mieszkańcy Wrocławia. Okazuje się, że najbardziej denerwują ich... biletomaty.
713 głosów - Awarie biletomatów
638 głosów - Złe trasy linii tramwajowych i autobusowych
401 głosów - Spóźnianie autobusów i tramwajów
243 głosów - Brud w autobusach i tramwajach
177 głosów - Brak kultury kierowców
95 głosów - Niesprawny technicznie tabor
CZYTAJ WIĘCEJ
Biletomat twój wróg
Teraz gdy już się w naszym kraju pojawiały, to nie są takie, jak moglibyśmy sobie wymarzyć. Irytuje nas to, że zbyt często zdarza im się nie wydać reszty. Jeszcze bardziej denerwuje, gdy maszyna "zje" nasze pieniądze, a my nadal nie mamy jak się dostać do domu. Innymi "grzechami" biletomatów jest to, że często się psują lub są zbyt skomplikowane w użyciu.
Nie działa co trzeci bankomat
Każdy pasażer ma mieć bilet - twierdzi miejski rzecznik konsumentów Jerzy Barański. - To nie wina Mennicy, że biletomat jest na przykład za daleko. Jeśli nie działa i nie możemy w nim kupić biletu, a kiosk jest daleko, to rzeczywiście, możemy jechać bez biletu. Ale to MPK a nie Mennica powinno uznać reklamację. Oczywiście jeśli mamy możliwość kupienia biletu za przejazd w kiosku obok, to reklamacja będzie bezpodstawna CZYTAJ WIĘCEJ

