Reklama.
W Danii trwa gorąca debata nad związkami kazirodczymi. Niklas i Sofie, przyrodnie rodzeństwo z Aarhus, mają dziecko i mogą trafić na dwa lata do więzienia. Lewica chce zniesienia kary za seks między rodzeństwem. Naukowcy przekonują, że argument o ryzyku chorób genetycznych jest nietrafiony.
Choć Kościół katolicki uważa kazirodztwo za grzech śmiertelny, nie wszędzie w Europie jest ono karalne. Jeśli stosunek kazirodczy nie jest owocem przemocy rodzicielskiej czy wręcz gwałtem, nie ściga się go z mocy prawa m.in. we Francji (tam kary zań zniosła rewolucja), Holandii czy Hiszpanii. Inne kraje też się nad tym zastanawiają. W 2010 r. rozważał to szwajcarski rząd federalny, ale sprzeciwiły się partie chrześcijańskie i prawica. CZYTAJ WIĘCEJ