O tym, że Sąd Najwyższy odrzucił wniosek kasacyjny PiS poinformował sam prof. Wojciech Sadurski. Dwa lata temu słynny prawnik nazwał PiS "zorganizowaną grupą przestępczą". Partia rządząca wytoczyła wówczas Sadurskiemu proces.
W mediach od blisko 20 lat, w naTemat pracuję od 2016 roku jako dziennikarz i wydawca
Napisz do mnie:
rafal.badowski@natemat.pl
"Wniosek kasacyjny PiS o rozpatrzenie prawomocnego wyroku na moją korzyść w wytoczonej mi sprawie o ochronę dóbr osobistych PiS został właśnie odrzucony przez Sąd Najwyższy" – poinformował prof. Wojciech Sadurski.
W 2018 roku tuż przed Marszem Niepodległości zorganizowanym w 100. rocznicę odyskania profesor Wojciech Sadurski napisał, że "żaden przyzwoity człowiek nie powinien iść w paradzie obrońców białej rasy, którzy na chwilę schowali swe falangi i swastyki, w zmowie ze zorganizowaną grupą przestępczą PiS".
Za te słowa PiS wytoczyło mu proces. Partia rządząca wskazywała, że Sadurski naruszył jej dobre imię. PiS domagało się, by Sadurski przestał używać słów, które mogłyby wskazywać, że działania tej partii są podobne do działalności przestępczej. PiS chciało też, by profesor prawa wpłacił 20 tys. zł na Towarzystwo Przyjaciół Chorych Hospicjum w Białymstoku oraz zasądzenia od Sadurskiego kosztów procesu.
Sadurski poinformował na Twitterze, że PiS przegrało. "Z radością informuję, że wniosek kasacyjny PiS o rozpatrzenie prawomocnego wyroku na moją korzyść w wytoczonej mi sprawie o ochronę dóbr osobistych PiS (sprawa 'zorganizowanej grupy przestępczej') został właśnie odrzucony przez Sąd Najwyższy. Moja wygrana jest więc 'super-ostateczna'" – napisał.
Gratulacje prof. Sadurskiemu złożył między innymi Leszek Balcerowicz. "Brawo Wojtek" – napisał w komentarzu pod postem.