
Zespół Måneskin za pośrednictwem mediów społecznościowych poinformował, że przekłada koncerty w ramach europejskiej trasy koncertowej. Włoscy muzycy mieli zagrać również w Polsce. Plany pokrzyżowała im jednak pandemia COVID-19.
REKLAMA
Måneskin przekłada koncerty z powodu pandemii
Måneskin pod koniec września ubiegłego roku ogłosił szczegóły planu swojego europejskiego tournee. W ramach trasy "Loud Kids on Tour 22" zeszłoroczni zwycięzcy Eurowizji mieli odwiedzić 15 krajów, w tym także Polskę.Pierwszy koncert zaplanowano na 6 lutego w Londynie. Z kolei 15 lutego muzycy mieli wystąpić na warszawskim Torwarze. Tak się jednak nie stanie.
Na instagramowym profilu Måneskin opublikował właśnie filmik, z którego dowiadujemy się, że zaplanowane koncerty zostaną przełożone na inny termin. – Jesteśmy zmuszeni przełożyć całą trasę 2022 Tour w Europie i ArenasTour we Włoszech z powodu sytuacji COVID-19 – przekazali.
Zaznaczyli, że za ich decyzją stoi fakt niedostosowania niektórych miejsc koncertowych do wytycznych związanych z organizacją wydarzeń podczas pandemii.
– Jest nam niezmiernie przykro. Dużo pracowaliśmy przy tej trasie i wszystko było już gotowe, ale niestety w ostatnich dniach dotarły do nas niedobre informacje na temat miejsc, w których mają odbywać się koncerty – dodali.
– Nie możemy zagwarantować, że wszystkie koncerty się odbędą, bo każdy kraj ma swoje własne zasady, a my oczywiście musimy się ich trzymać. Musimy organizować nasze koncerty w sposób całkowicie bezpieczny dla wszystkich – tłumaczyli.
Artyści zapowiedzieli, że chcą podać nowe daty nie później niż 1 marca. – Bardzo, bardzo nam przykro i mamy nadzieję, że będziemy mieli okazję poinformować Was o nowych datach tak szybko, jak to możliwe. Nie wydarzy się to później niż 1 marca 2022 r. – słyszymy na nagraniu.
– Dziękujemy za Waszą cierpliwość i wsparcie, jesteśmy wszyscy razem w tej sytuacji, więc musimy się trzymać, ale wrócimy, przysięgamy. Wrócimy i obiecujemy, że będzie jeszcze lepiej – zapewnili.
Måneskin robi furorę wśród polskiej widowni
Od wygranej w Rotterdamie nie dają o sobie zapomnieć. Włosi oczarowali nie tylko europejską publiczność, ale także słuchaczy na całym świecie. Zespół Måneskin znalazł także wielu sympatyków swojej muzyki wśród Polaków.W naszym kraju zdążyli pojawić się już dwa razy. Gościli w czerwcu na Polsat SuperHit Festiwal w Sopocie, gdzie wywołali niemałą sensację pocałunkiem, który był symbolicznym apelem w celu wsparcia społeczności LGBT, a potem w sierpniu na Open’er Park w Gdyni.
Ich kawałki "I Wanna Be Your Slave", "Zitti e Buoni" czy cover przeboju "Beggin'" wspięły się na szczyty list przebojów, a polscy fani nie mogą doczekać się kolejnego, energetycznego show w wykonaniu Damiano, Victorii, Thomasa i Ethana.
