Prezes Polskiego Związku Narciarskiego Apoloniusz Tajner był gościem Radia ZET we wtorkowy wieczór. Były trener odniósł się do kwestii związanych m.in. z igrzyskami w Pekinie. Tajner szczerze określił ambicje co do wyników polskiej kadry w olimpijskich konkursach skoków narciarskich.
Dziennikarz sportowy. Lubię papier, również ten wirtualny. Najbliżej mi do siatkówki oraz piłki nożnej. W dziennikarstwie najbardziej lubię to, że codziennie możesz na nowo pytać. Zarówno innych, jak i samego siebie.
Na igrzyskach olimpijskich w Pjongczangu (2018) polscy skoczkowie sięgnęli po dwa medale. Swoje trzecie złoto w karierze i jedyne w koreańskich zmaganiach zdobył Kamil Stoch. Za to drużynowo Biało-Czerwoni zajęli najniższy stopień olimpijskiego podium. Poza Stochem drużynę tworzyli: Dawid Kubacki, Stefan Hula i Maciej Kot.
– Nie obawiam się mówić o szansach medalowych. bo one ciągle w skokach narciarskich są. Uważam, że w obydwu konkursach indywidualnych, w konkursie drużynowym - te szanse będą. Nawet wtedy, kiedy nasza reprezentacja była silna, zawsze mówiłem tylko o szansach. Nie ma bowiem żadnej gwarancji, że obecni faworyci pojadą do Pekinu i te medale osiągną – mówił Apoloniusz Tajner na antenie Radia ZET.
Prezes Polskiego Związku Narciarskiego został również zapytany, czy wierzy w powtórkę olimpijskiego wyniku sprzed czterech lat.
– Jest to możliwe, ale ta szansa byłaby większa, gdyby nasi zawodnicy znajdowali się w ścisłej czołówce. Wtedy moglibyśmy mówić, że to jest możliwe. W sytuacji w której jesteśmy, mogą być niespodzianki. Ja byłbym zadowolony z jednego medalu, na ten moment. Ale wiem też, że wszystko się może zdarzyć – skwitował były trener m.in. Adama Małysza.
Kadra skoczków narciarskich na ZIO w Pekinie to: Kamil Stoch, Piotr Żyła, Dawid Kubacki, Paweł Wąsek i Stefan Hula.
Łącznie do stolicy Chin wyruszy 57 sportowców oraz 71 osób współpracujących. Reprezentację Polski stanowi 30 kobiet i 27 mężczyzn, którzy reprezentują pięć Polskich Związków Sportowych.
Igrzyska w Pekinie startują 4 lutego w Pekinie na Stadionie Narodowym. Najważniejsza sportowa impreza świata (obok letnich IO) potrwa do 22 lutego.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut